Fatalne pierwsze informacje w sprawie kontuzji Haukura Thrastarsona

Wszystko wskazuje na to, że w meczu z Pick Szeged Haukur Thrastarson zerwał więzadła w kolanie. 

O ogromnym pechu może mówić Haukur Thrastarson. Islandczyk ostatnio znajdował się w dobrej formie, dużo grał w Łomży Industrii, jednak w środowym meczu z Pick Szeged doznał groźnie wyglądającej kontuzji. W pierwszej połowie po wyskoku upadł na parkiet i złapał się za kolano.

Reakcja kolegów z drużyny oraz sztabu szkoleniowego od razu wskazywała na to, że jest to poważny uraz - mowa o zerwaniu więzadeł w kolanie. Gdyby to się potwierdziło, to by znaczyło, że to drugi taki uraz w karierze utatalentowanego rozgrywającego. Jesienią 2020 doznał takiego samego urazu (ale w drugim kolanie).

- Haki od razu pojechał na badania rezonansu magnetycznego. Niestety, chyba nie mamy żadnych złudzeń po tym, co zobaczyliśmy na boisku. Spodziewamy się najgorszego, czyli kolejnego urazu Haukura w postaci uszkodzenia więzadła krzyżowego w kolanie. Serce bardzo podpowiada, że nie musi tak być, ale wszystko na to wskazuje. Jedyną rzeczą na pocieszenie jest fakt, że kontuzja dotyczy drugiej nogi, która nie ucierpiała dwa lata temu - powiedział fizjoterapeuta kieleckiego zespołu, Tomasz Mgłosiek.

Jeżeli potwierdzi się najgorsza diagnoza, to Islandczyk będzie pauzował wiele miesięcy i w tym sezonie już na boisku się nie pojawi.