2022-03-28 10:30:13
Wojciech Staniec

Skandal w I lidze. Mecz przerwany, kibic uderzył zawodnika!

Mecz pomiędzy Olimpem Grodków a TS Zew Świebodzin został przerwany w samej końcówce. Teraz padają zarzuty z obu stron.

Jako pierwsi głos w tej sprawie zabrali przedstawiciele klubu ze Świebodzina, którzy wydali emocjononalny komunikat na Facebooku. - Skandal to mało powiedziane, mecz z UKS Olimp Grodków został przerwany w 57. minucie po tym jak nasz zawodnik Kamil Nogajewski został uderzony w twarz przez KIBICA GOSPODARZY. Tego jeszcze nie grali, chamstwo, prostactwo i generalnie brak słów na jego zachowanie. Najprawdopodobniej mecz zostanie zweryfikowany jako walkower na naszą korzyść, ale wyrzućmy chamstwo z hal - napisano.

Kilka godzin później do sprawy odniósł się Olimp, także na Facebooku. - Po wielokrotnym przeanalizowaniu materiału zapisu wideo z kamer na hali widać, jak zawodnik drużyny przyjezdnych podbiegając po piłkę, którą odłożył Prezes naszego klubu Olimp Grodków zostaje zaatakowany przez zawodnika łokciem w okolice głowy a dopiero potem schyla się po piłkę ! Zawodnik nawet nie zrobił ruchu w kierunku piłki tylko od razu uderzył. W następstwie został odepchany i upadł na parkiet. Drużyna ZEW Świebodzin zdążyła już napisać na swoim profilu o skandalu, w którym w ich ocenie zawodnik został uderzony w twarz. Na chamstwo jakie miało dziś miejsce nie będziemy obojętni !!!! Już piszemy protest do Związku oraz dołączymy nagranie, na którym widać jednoznacznie atak zawodnika na Prezesa klubu. Przede wszystkim odwołanie się  ma posłużyć za zmianę decyzji sędziów jak również pozostaje nam wierzyć, że zostaną wyciągnięte konsekwencje na tak niesportowe zachowanie tego zawodnika - czytamy w nim.

Jak więc widać mamy oskarżeniu z obu stron i wiele emocji. Sędziowie zakończyli ten mecz dokładnie w 56 minucie i 55 sekundzie. Powód? - Mecz został zakończony z powodu incydentu z udziałem kibica gospodarzy, który zaatakował zawodnika drużyny gości - napisano w protokole.

Teraz sprawą musi zająć się ZPRP, które podejmie decyzje w sprawie rozstrzygnięcia losów spotkania oraz podejmie decyzje w sprawie kar za to skandaliczne zdarzenie. To nie pierwszy przypadek, gdy w tym sezonie kibic wbiega na boisku. W listopadzie w meczu I ligi w Chrzanowie na boisko wbiegł mężczyzna, który uderzył sędziego.