2022-01-23 23:49:14
Wojciech Staniec

Były wicepremier zabrał głos na temat zarobków piłkarzy ręcznych w Polsce. I popełnił ogromny błąd

Z racji występów reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy znów głośno zrobiło się o piłce ręcznej.

Nie da się ukryć, że wielu kibiców, którzy raczej nie interesują się piłką ręczną na codzień w trakcie Euro ogląda mecze i emocjonuje się występami Polaków na turnieju. To musi cieszyć, bo przekłada się na popularność dyscypliny w Polsce. Mecze oglądają też osoby znane i tak np. na Twitterze wpisy na temat kadry zamieszczał były znakomity piłkarz i prezes PZPN, Zbigniew Boniek.

W niedzielę, po meczu Polska - Rosja na Twitterze na temat piłkarzy ręcznych napisał Janusz Piechociński, były wicepremier, który w Social Medial słynie z podawania ciekawych informacji i statystyk. Tym razem odniósł się do zarobków piłkarzy ręcznych. Stwierdził, że średnio zarabiają oni 200 tysięcy złotych miesięcznie! Internauci od razu zaczęli komentować, że na pewno nie są to aż takie kwoty. Gdyby to było prawdą, do szczypiorniści mieliby zapewne średnio większe zarobki od piłkarzy nożnych grających w Ekstraklasie.

Wszystko wskazuje na to, że Piechociński mógł się oprzeć na artykule portalu meczyki.pl, który informuje, że piłkarze ręczni, którzy grają w klubach z środka tabeli PGNiG Superligi mogą zarabiać 15-20 tysięcy miesięczie, a więc 200 tysięcy złotych, ale rocznie. 

Użytkownika Twittera od razu wyprowadzili byłego wicepremiera z błędu:

Na ten wpis z zaskoczeniem zareagowała też Gwardia Opole: