2022-01-21 09:00:39
Wojciech Staniec

Piotr Chrapkowski zdradził, kiedy dowiedział się, że zagra z Norwegią

Dość niespodziewanie Piotr Chrapkowski znalazł się w składzie na mecz z Norwegią.

Po przegranym meczu z Norwegami Chrapkowski ujawnił kulisy jego powrotu do gry. - Wiadomość o tym, że gram otrzymałem o 18.20. Koło godziny 17 wiedziałem, że jest taka możliwość i wtedy zacząłęm podróż z hotelu izolacyjnego, do hotelu drużyny. To było trochę późno, mimo, że testy były przeprowadzone o 7 rano - wyjaśnił.

Rozgrywający wyjaśnił też co robił w trakcie izolacji. - Najpierw się choruje, przez 2-3 dni były symptomy, więc nie było tak łatwo. Później jak było lepiej z organizmami, to też był z nami pozytywny trener przygotowania fizycznego i próbowaliśmy różnych treningów od siły izometrycznej, przez cardio, siłę, żeby utrzymać ciało w ruchu. Ale wiadomo, że to nie to samo, co trening z piłką, w ruchu z kolegami na hali. Jakieś nowe zagadnienia taktyczne trzeba zawsze przećwiczyć i być w rytmie meczowym. Piłki nie miałem w rękach przez osiem dni, nie byłem długo na boisku. Wiadomo, że to nie jest optymalne, ale musimy też starać się grać tym kto jest dostępny. Jest dużo problemów z koronawirusem i kontuzjami, dlatego staramy się łatać te nasze małe dziury - przyznał Chrapkowski.

Po wysokiej porażce z Norwegią Polska zagra ze Szwedami. - Trzeba podnieść się mentalnie, bo to nie była nasza dobra gra. Ze Szwecją trzeba wyjść, mecz zaczyna się od 0:0, trzeba grać o zwycięstwo przez 60 minut - powiedział.