ME 2022, Gr E: Dramat Czechów, byli krok od awansu. Męczarnie Hiszpanów

Szwedzi zremisowali z Czechami i awansowali do kolejnej fazy Euro. Z kolei Hiszpanie wiedzieli, że nikt już im nie zabierze pierwszego miejsca, dlatego do starcia z Bośniakami podeszli lekko zdekoncentrowani ostatecznie zwyciężając po dobrej końcówce.

Ogromne emocje w meczu Czechów ze Szwecją. Przed tym spotkaniem obie drużyny miały tyle samo punktów, a więc stawka była jasna - awans. Spotkanie było bardzo zacięte przez całe spotkanie, ale jego losy decydowały się w samym końcu.

30 sekund przed końcem meczu był remis, sędziowie szybko ponieśli rękę w górę, ale o czas poprosił trener Szwedów. Później jednak Czesi odzyskali piłkę, jednak źle wyprowadzili piłkę w kontrze, ta zamiast w ręce trafiła w nogę... skrzydłowego. Mecz zakończył się remisem, a więc awansem Szwedów.

Czechy - Szwecja 27:27 (11:12)

Mistrzowie Europy jak na mistrzów przystało – ekonomia ponad skrajny, niepotrzebny wysiłek. Bo po co się męczyć, skoro w następnej fazie czekać będą potencjalnie Norwegowie, a już na pewno Niemcy, Rosjanie i Polacy. La Roja podeszła ekonomicznie, a na rozpędzie Agustina Casado czy Chemy Marqueza potrafili to przetrwać i wygrać, na słabą Bośnię starczyło.

Mecz rozpoczął się bardzo równo, Bośniacy mimo braku szans na awans chcieli pokonać Mistrzów Europy – ależ to byłby chichot losu, gdyby drużyna, która zaraz wraca do domu pokonała aktualnych (podwójnych z rzędu) mistrzów Europy. Tak się jednak nie stało.

Jordi Ribera i jego Los Hispanos w drugiej połowie zwiększyli częstotliwość, poprawili akcję, dynamikę i przede wszystkim – dodali do tego szczyptę chęci. Był to doskonały przepis na zwycięstwo z takim rywalem. Chociaż trzeba oddać Bośniakom, że oddali na parkiecie serce i rywalizowali nawet z grającą na 60% możliwości Hiszpanią jak równy z równym.

Bośnia i Hercegowina – Hiszpania 24:28 (14:12)

fot. Stanko Gruden / kolektiff

Tweet