ME 2022, gr. D: Niemcy z problemami pokonują reprezentacje Białorusi

W starciu grupowych rywali reprezentacji Polski mogło dojść do niemałego zaskoczenia. Reprezentacja Niemiec po pierwszych 30-stu minutach przegrywa z Białorusią 17:18. Druga połowa należała już jednak do naszych zachodnich sąsiadów. Wygrywają oni 33:29.

Spotkanie otworzyła w pierwszych sekundach Białoruś i ich przewaga utrzymywała się do końca 30-stu minut. Niemcy w pierwszej połowie jeszcze kilka razy próbowali nawiązać kontakt z rywalami ale dwójka najskuteczniejszych Białorusinów grających na co dzień w Łomży Vive Kielce: Uladzislau Kulesh i Artsem Karalek, nie miała żadnych problemów z pokonaniem swojego kolegi z klubowej szatni – Andreasa Wolffa. Niemiecki bramkarz do przerwy obronił tylko 1 z 11 rzutów oddanych w jego stronę.

W drugiej połowie po sześciu minutach gry, prowadzenie obejmuje reprezentacja Niemiec i od tego momentu to Białorusini muszą gonić wynik. 52. minuta  to prawdopodobnie skreśla szanse na wygraną dla Białorusi. Czerwoną kartką za potrójne wykluczenie został ukarany Viachaslau Bokhan, jeden z lepiej spisujących się w tym spotkaniu obrońców.

Od tego momentu reprezentacja Białorusi popełniła kilka błędów w grze ofensywnej, które ich rywale szybko zamieniają na bramki. Po ostatniej syrenie wynik jaki widniał na tablicy wyników to 33:29 dla Niemców. Najlepszym zawodnikiem został wybrany Kai Häfner, zdobył 8 bramek.

Mecz do udanych mogą zaliczyć także Uladzislau Kulesh oraz Artsem Karalek, zawodnicy polskiego klubu zdobyli kolejno 7 i 6 trafień. 6 obron zanotował bramkarz kieleckiego klubu - Andreas Wolff.

Niemcy – Białoruś 33:29 (17:18)

Tweet