2021-09-15 22:14:57
Wojciech Staniec

Wróciła Liga Mistrzów. Czerwona kartka Polaka, dwa remisy

Po długiej przerwie wróciła Liga Mistrzów. Za nami cztery mecze w grupie A.

W pierwszej kolejce w grupie A emocji nie brakowało, aż dwa spotkania zakończyły się remisami. Tak było w starciach Elverum z Vardarem Skopje i Montpellier z MOL-Pick Szeged. THW Kiel wygrał różnicą trzech bramek na wyjeździe z Mieszkowem Brześć. 

Z kolei na koniec pierwszej kolejki RK PPD Zagrzeb podejmował Aalborg. W obu drużynach latem doszło do sporych zmian, klub z Danii ma jasny cel - buduje potęgę. Z kolei do stolicy chorwacji trafili m.in. Ivan Cupić, Żeljko Musa, czy Filip Ivić. Początek tego spotkania należagał do gospodarzy, ale im dłużej trwał mecz, tym bardziej rosła przewaga finalistów Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu.

W kadrze Mieszkowa na starcie z THW nie było Pawła Paczkowskiego. Z kolei w meczu Vardaru z Elverum czerwoną kartką ukarany został Patryk Walczak (zdobył też jednego gola), w składzie klubu z Macedonii Północnej znalazł się inny Polak - Jan Czuwara. Najskuteczniejszym zawodnikiem Vardaru były pozyskany latem z Orlen Wisły Płock - Jeremy Toto, który rzucił sześć bramek. 

Elverum Handball Herrer - Vardar Skopje 27:27 (13:13)

Mieszkow Brześć - THW Kiel 30:33 (15:18)

Montpellier HB - MOL-Pick Szeged 29:29 (14:15)

RK PPD Zagrzeb - Aalborg Handball 24:34 (14:18)