IO 2020: Pierwsza porażka Francuzów. Wywalczone zwycięstwo Norwegii

Po zaciętych sześćdziesięciu minutach walki reprezentacja Norwegii pokonała Francję 32:29. Dla Trójkolorowych była to pierwsza porażka na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. 

Po czterech meczach na igrzyskach olimpijskich Francuzi mieli na swoim koncie komplet zwycięstw. Natomiast niedzielni rywale – reprezentacja Norwegii musiała dwa razy uznać wyższość rywali. Od samego starcia pomiędzy tymi drużynami oglądaliśmy wyrównaną walkę. Zawodnicy odpowiadali sobie bramki i cały czas wynik oscylował wokół remisu. Po zaciętych trrzydziesu minutach walki tablica wyników pokazywała 15:15. 

Drugą część spotkania obie drużyny rozpoczęły dość nerwowo i popełniały proste błędy w ataku. Rywalizacja była jedank cały czas bardzo zacięta i gra odbywała się na zasadzie "cios za cios". Żadna z drużyn nie była w stanie wypracować znacznej przewagi i co chwila był remis. W 41. minucie spotkania pomylił się Nikola Karabatić i po chwili Sander Sagosen dał dwubramkowe prowadzenie swojej drużynie. To był przełomowy moment w meczu, ponieważ od tego czasu Francja musiała gonić wynik, ale popełniała proste błędy.

Pięć minut przed zakończeniem spotkania Norwegowie zbudowali przewagę w postaci trzech oczek, co było najwyższym prowadzeniem w całym spotkaniu. Na słabszy fragment gry w ataku Francuzów natychmiast zareagował trener Guillaume Gille, prosząc o chwilę przerwy. Końcówka pojedynku była nerwowa, ale Norwegowie nie dali sobie wyrwać zwycięstwa z rąk i ostatecznie wygrali 32:29. 

Norwegia - Francja 32:29 (15:15)

fot.: Anze Malovrh / kolektiffimages

Tweet