2021-07-26 10:50:10
Michał Szpulak

IO 2020: Klątwa trwa! Norwegia nadal nie może wygrać z Hiszpanią

W drugim dniu Igrzysk Olimpijskich w Tokio doszło do prawdziwego hitu, w którym reprezentacja Hiszpanii pokonała Norwegów i tym samym wygrała swój drugi mecz na turnieju.

Pierwszą bramkę w meczu zdobył po kontrze Sander Sagosen, który idealnie zmieścił piłkę przy prawym słupku Rodrigo Corralesa. Warto też zaznaczyć, że obie drużyny do Igrzysk przystąpiły bez swoich etatowych lewych rozgrywających – Canellasa i Johannessena. Po krótkim czasie Norwegowie wyszli na 3:0, a Jordi Ribera poprosił o czas. Adria Figueras po chwili dał pierwszą bramkę dla La Rojy w tym meczu.

W 15. minucie Sagosen zepsuł „siódemkę”, którą obronił Perez de Vargas, ale w rekontrze Bjornsen dał Norwegom prowadzenie 7:5. Norwegowie zdecydowanie łatwiej pokonywali szyki obronne Hiszpanów, a La Roja musiała mozolnie konstruować ataki pozycyjne. Za sprawą Antonio Garcii Hiszpanie trzymali jedynie dwie bramki straty, jednak nadal nie potrafili złamać Norwegów.

Antonio Garcia Robledo w 25. minucie dał Hiszpanom pierwszy od dawna remis po 11, Norwegowie weszli w swój słabszy okres gry, jednak po chwili znowu wrócili i odskoczyli ekipie Jordiego Ribery na dwie bramki (13:11). Ostatecznie Norwegowie do przerwy prowadzili 14:13.

W drugiej połowie na początku widać było nerwy. Obie drużyny niestarannie wykonywały swoje akcje w ofensywie. Gra bramka za bramkę jednak się utrzymywała, a Norwegowie nie wykorzystywali swoich szans na podwyższenie wyniku do trzech goli przewagi. Jak by tego było mało Corrales po raz drugi zatrzymał rzut karny Sandera Sagosena w 37. minucie meczu.

W 38. minucie Ferran Sole wyprowadził Hiszpanów na pierwsze prowadzenie w tym meczu (18:17), a Entrerrios podwyższył na dwie bramki przewagi, po czym Cristian Berge poprosił o czas. Rodrigo Corrales zaczął wyprawiać cuda w bramce, ale i Torbjorn Bergerud odpowiadał. Hiszpanie na 10 minut przed końcem Norwegia traciła do Hiszpanów już 3 bramki.

Na nieco ponad 4 minuty przed końcem Magnus Jondal rzucił karnego, który dał kontakt Skandynawom. Hiszpanie znowu gubili się w grze ofensywnej, ale wycofanie bramkarza im pomogło (27:25). Końcówka była świetna, bo Norwegowie mieli akcję na remis na minutę przed końcem , wywalczyli karnego, a Magnus Jondal się nie pomylił i był remis. Hiszpanie w swojej akcji także wywalczyli karnego, a  Aleix Gomez dał zwycięstwo Hiszpanii. 

Hiszpania - Norwegia 28:27 (13:14)

Hiszpania: Vargas, Corrales, Dujshebaev, Figueras 10, Garcia 5, Sole 2, Gurbindo, Maqueda 2, Gomez 4, Morros, Guardiola, Entrerrios 1, Sarmiento, Fernandez 4

Norwegia: Bergerud, Saveras, Myrhol, Sagosen 6, Frederiksen, Overby, O'Sullivan 2, Rod 2, Bjornsen 4, Reinkind 2, Petersen, Gullerud 2, Jondal 9, Gulliksen