2021-07-24 08:44:48
Wojciech Staniec

IO 2020: Krok od sensacji! Bahrajn zmarnował karnego na wagę remisu

Krok od wielkiej sensacji na Igrzyskach Olimpijskich! Reprezentacja Szwecji była blisko porażki z Bahrajnem. Ostatecznie jednak wygrała 32:31.

Pierwsze minuty tego spotkania były wyrównane, bo choć początkowo Szwedzi prowadzili 2:0, to Bahrajn odpowiedział trzema trafieniami. Później jednak do głosu doszli zawodnicy ze Skandynawii, którzy rzucili pięć bramek z rzędu i w 9. minucie wygrywali 7:3. Szwedzi byli murowanym faworytem i wszyscy myśleli, że teraz pójdą już za ciosem. Tak się jednak nie stało, bo następnie utrzymywali przewagę 2-3 bramek, ale z czasem Bahrajn doprowadził do remisu (15:15, w 26. minucie). A przed samą przerwą odskoczył na 18:16.

Po wznowieniu gry Bahrajn cały czas utrzymywał przewagę, Szwedzi raz doprowadzili do remisu, ale nie odzyskali prowadzenia. Dobry występ Bahrajnu może świadczyć o tym, że dobrą pracę wykonuje tam doświadczony trener, pochodzący z Islandii Aron Kristjánsson.

Bahrajn długo utrzymywał przewagę, ale Szwedzi byli blisko. W końcu doprowadzili do remisu, a na 50 sekund przed końcem wyszli na prowadzenie 32:31. O czas poprosił Kristjánsson, jego zawodnicy długo rozgrywali i sędziowie w końcu podyktowali rzut karny. Do bramki wszedł Andreas Palicka, który obronił rzut Mohameda Ahmeda i to Szwedzi cieszyli się z wygranej.

Szwecja - Bahrajn 32:31 (16:18)

fot. handballegypt2021.com