2021-06-17 19:39:44
Wojciech Staniec

Orlen Wisła Płock chce grać w Lidze Mistrzów

Orlen Wisła Płock wystąpiła do EHF-u z wnioskiem na grę w Lidze Mistrzów. Decyzja zapadnie jeszcze w czerwcu.

Po reformie w Lidze Mistrzów jest tylko szesnaście miejsc. Dziesieć z nich EHF przyznaje na podstawie rankingu (Polska ma tylko jedno miejsce - przypada ono mistrzowi Polski, w tym przypadku Łomży Vive Kielce), a sześć to dzikie karty. Tu EHF wybiera najlepsze kluby spośród tych, które nadesłały swoje zgłoszenie. I właśnie o dziką kartę starać się będzie Orlen Wisła Płock.

- Przyznanie klubowi SPR Wisła Płock prawa do udziału w rozgrywkach EHF Ligi Mistrzów może przynieść szereg korzyści zarówno dla federacji, naszego klubu oraz potencjalnych rywali, z którymi będziemy mogli rywalizować. Nasz zespół ORLEN Wisła Płock jest uznaną marką sportową w Europie i wiodącą w Polsce. Udział w Final Four Ligi Europejskiej to tylko jeden z atutów w walce o Dziką Kartę. W naszych barwach gra wielu reprezentantów krajów, co przekłada się na zainteresowanie kibiców w wielu krajach Europy, a także znajdzie przełożenie na medialność i wartości marketingowe rozgrywek EHF Ligi Mistrzów – mówi w rozmowie z oficjalną stroną klubu Robert Czwartek, prezes SPR Wisły Płock.

O dziką kartę łatwo nie będzie, bo chętnych na sześć miejsc sporo. Pewniakiem wydaje się być wicemistrz Węgier - Telekom Veszprem, w elicie będzie chciał grać też drugi - obok PSG - klub z Francji - Montpellier lub HBC Nantes. Chęć gry w Lidze Mistrzów zgłoszą też mistrz Norwegii (Elverum), Białorusi (Mieszkow Brześć), Słowenii (Gorenje Velenje), Rumunii (Dinamo Bukareszt), Szwecji (IK Savehof), czy Rosji (Czechowskie Niedźwiedzie).

EHF decyzję w sprawie składu Ligi Mistrzów podejmie do końca czerwca. Losowanie już 2 lipca.

Więcej o piłce ręcznej posłuchasz w podcaście Handball Talks PL:

fot. Mateusz Kaleta