2019-05-22 08:17:00
Redakcja

Stal jednak nie złoży oficjalnego protestu w sprawie sędziów. Jednak jest oświadczenie

Władze klubu z Mielca nie zgłosiły oficjalnego protestu w sprawie błędu sędziów z końcówki meczu z Energą Wybrzeżem. Stal jednak zwraca uwagę na postawę arbitrów.

Stal miała pretensje o samą końcówkę meczu, gdy Energa Wybrzeże miała piłkę i prowadziła jedną bramką. Sędziowie, którzy prowadzili to spotkanie, czyli Andrzej Chrzan i Michał Janas zaczęli (poprzez podniesienie ręki w górę) sygnalizować grę pasywną gdańszczan. Trener zespołu gości - Thomas Orneborg poprosił o czas.  

REKLAMA

Jednak po wznowieniu gry arbitrzy mieli nie sygnalizować od razu gry pasywnej, dzięki czemu Energa Wybrzeże mogła rozgrywać akcję. Po kilku sekundach ręce sędziów znów powędrowały do góry, ale bramkę na wagę zwycięstwa dla gdańszczan zdobył Adrian Kondratiuk.  

Stal zaraz po meczu zapowiedziała możliwość złożenia protestu w tej sprawie. Ostatecznie nie złożyła oficjalnego protestu do Komisarza Ligi. Klub wydał jednak oświadczenie w sprawie pracy sędziów oraz przeprosił za zachowanie kibica, który rzucił w sędziego butelką. Sprawa ma zostać zgłoszona na policję.

Pełna treść:

OŚWIADCZENIE KLUBU SPR STAL MIELEC S.A.

W związku ze stwierdzonymi przez Klub SPR Stal Mielec S.A. naruszeniami przepisów gry w piłkę ręczną przez sędziów prowadzących mecz pomiędzy SPR Stal Mielec a Energą Wybrzeżem Gdańsk w dniu 18 maja 2019 r. tj. Pana Andrzeja Chrzana i Michała Janasa, Klub SPR Stal Mielec S.A. oświadcza, że nie będzie występował z oficjalnym protestem do Komisarza Ligii Zawodowej w przedmiocie sposobu przeprowadzenia zawodów, lecz jednocześnie w trosce o przestrzeganie zasad prawidłowego, rzetelnego  i uczciwego wypełniania roli sędziego w rozgrywkach zwracamy uwagę na popełnione błędy przez arbitrów. Po przeprowadzonej analizie nagrania meczu Klub SPR Stal Mielec S.A. złożył na ręce Komisarza Ligi – Pana Piotra Łebka oświadczenie odnośnie wydarzeń jakie miały miejsce podczas meczu SPR Stal Mielec – Wybrzeże Gdańsk.

Mając na względzie dobro dyscypliny oraz dążenie do rozgrywania zawodów  z poszanowaniem najwyższej zasady fair play wiążącej się także z eliminacją błędów sędziowskich i oszustw sportowych, mamy nadzieję, że nasze stanowisko przyczyni się do poprawienia poziomu prowadzenia zawodów przez sędziów, zwiększenia profesjonalizmu i obiektywizmu sędziów, a w konsekwencji do podniesienia atrakcyjności samych rozgrywek.

Klub SPR Stal Mielec S.A pragnie również przeprosić za wydarzenia z udziałem kibiców, które miały miejsce po zakończeniu spotkania. Przy opuszczaniu boiska przez sędziów jeden z arbitrów został trafiony butelką, co jest oczywiście niedopuszczalne, w związku z czym Klub wyciągnie odpowiednie konsekwencje, a w najbliższych godzinach zgłosi sprawę na policję.

źródło i fot. SPR Stal Mielec