2019-05-22 07:00:00
Ewa Basak

Stal i Arka w walce o "być albo nie być" w PGNiG Superlidze! Wielkie emocje na zakończenie rundy spadkowej

Cztery drużyny walczą o medale PGNiG Superligi, ale w środę oprócz pierwszego meczu o złoto czeka nas ostatnia i decydująca kolejka rundy zasadniczej. Trzy bardzo ważne spotkania, które zdecydują o układzie tabeli. Przed nami wiele sportowych emocji! 

Decyzją Komisarza PGNiG Superligi wszystkie środowe mecz rundy spadkowej rozpoczną się o tej samej godzinie – 18:30. Powodem tego jest fakt, iż w ostatniej serii rozstrzygną się losy spadku. 

REKLAMA

Mecz z kategorii "Wszystko albo nic" będziemy mogli oglądać w Lubinie, gdzie miejscowi zmierzą się ze Stalą. Gospodarze są już pewni utrzymania w rozgrywkach, ale powalczą o trzecie miejsce w tabeli i będą chcieli pożegnać się z tym sezonem zwycięstwem. Natomiast Stal walczy o pozostanie w elicie. 

Mielczanie przyjadą w pełni zmobilizowani do walki. Nie ma już miejsca na błąd. "Czeczeńcy" po dziewięciu kolejkach rundy spadkowej mają na swoim koncie siedem punktów i są na ostatnim miejscu w tabeli, co oznacza spadek z ligi. Jednak nie wszystko stracone, by myśleć o barażach Stal musi pokonać Zagłębie i liczyć na zdobycie kompletu punktów przez Energę Wybrzeże Gdańsk w meczu z Arką. Czy drużyna wytrzyma wojnę nerwów?

- Musimy uważać na Jakuba Morynia, na prawe rozegranie i prawe skrzydło. Tam grają bardzo solidni zawodnicy mimo młodego wieku, ale musimy skupić się na sobie i zwrócić uwagę przede wszystkim na grę w ataku. W obronie jakoś sobie poradzimy. Będzie walka na 110 procent, nie odpuścimy tego meczu ani  na jedną sekundę – zapowiada bramkarz Stali, Tomasz Wiśniewski. 

Zagłębie Lubin - Stal Mielec, środa, godz. 18:30 

Na zakończenie rozgrywek czekają nas jeszcze derby Trójmiasta w Gdańsku. Energa Wybrzeże w po ostatnim zwycięstwie w Mielcu zapewniła sobie utrzymanie w PGNiG Superlidze, więc zawodnicy w świetnych nastrojach powalczą o wygraną z Arką. Dla gości będzie to bardzo ważne spotkanie, ponieważ drużyna Dawida Nilssona zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Różnica punktowa pomiędzy ostatnią Stalą wynosi tylko dwa oczka. 

-  Mimo, że utrzymanie mamy już pewne, to mecz z Arką nie jest dla nas meczem o nic! To są Derby Trójmiasta i nieważne w jakich okolicznościach są rozgrywane, to jest dla nas bardzo ważne spotkanie, które będziemy chcieli wygrać. Zwłaszcza, że gramy we własnej hali. Będzie to na pewno bardzo trudny mecz, ponieważ zespół z Gdyni gra o być albo nie być. Myślę, że zapowiada się bardzo zacięte spotkanie – mówi skrzydłowy Energi Wybrzeża Gdańsk, Piotr Papaj. 

Dla gdynian będą to najważniejsze derby w tym sezonie. W historii pojedynków tych drużyn Energa Wybrzeże zawsze było górą. Ostatnio jednak Arka postawiła się ekipie z Gdańska i przegrała tylko różnicą jednej bramki (29:30). A jak będzie w środę? 

Energa Wybrzeże Gdańsk - Arka Gdynia, środa, godz. 18:30 

W Kaliszu czeka nas pojedynek o zajęcie pierwszego miejsca w tabeli. Energa MKS zmierzy się z drużyną ze Szczecina i zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie. Oba zespoły są już spokojne utrzymania, ale na pewno nie odpuszczą tego meczu. Stawką jest pierwsze miejsce w rundzie spadkowej i pożegnanie sezonu zwycięstwem, więc jest o co grać. 

W maju lepsi o dwie bramki byli szczecinianie, więc kaliszanie będą chcieli się zrewanżować rywalom. Sandra SPA ostatnio prezentuje się bardzo dobrze na parkietach i wygrała pięć meczów  z rzędu. Czy Energa MKS przerwie serię zwycięstw "Portowców"? 

W poprzedniej kolejce rundy zasadniczej Energa MKS wygrała po wyrównanym spotkaniu z Arką Gdynia 31:29, zaś zespół z województwa zachodniopomorskiego pokonał przed własną publicznością Zagłębie Lubin 31:27. 

Energa MKS Kalisz - Sandra SPA Pogoń Szczecin, środa, godz. 18:30 

wypowiedzi: sprstal.mielec.pl, wybrzeze-gdansk.pl