2019-02-08 19:52:00
Wojciech Staniec

Łukasz Zakreta zatrzymał Stal! Energa MKS wgrała w Mielcu

Z drugiej wygranej z rzędu cieszyli się zawodnicy Energi MKS-u. Kaliszanie pokonali na wyjeździe Stal Mielec 24:19, do przerwy prowadząc 12:8.

W pierwszej akcji meczu piłkę przechwycił Łukasz Janyst, a do tego karę dwóch minut otrzymał zawodnik z Kalisza. Mogło się wydawać, że to będzie dobry początek spotkania w wykonaniu gospodarzy. Ale tak się nie stało, a kolejne minuty były dla Stali nieudane. Trener Tomasz Sondej poprosił o czas w 9. minucie, a jego drużyna przegrywała wtedy 0:5. 

REKLAMA

Świetnie spisywał się bramkarz Energi MKS-u Łukasz Zakreta oraz defensywa tego zespołu. Mielczanie walili głową w mur, a pierwszą bramkę zdobyli dopiero po 11. minutach (jej autorem był Piotr Krępa). Zawodnicy z Podkarpacia błyskawicznie dołożyli trzy kolejne trafienia i znów przydarzył im się zastój. Stal miała ogromne problemy z ofensywą i w pierwszej części meczu rzuciła ledwie osiem bramek.

Obraz gry nie uległ zmianie po przerwie. Energa MKS powiększała przewagę. Stal w ciągu pierwszego kwadransa pierwszej połowy rzuciła zaledwie cztery bramki. Cały czas gospodarzom dawał się we znaki świetnie dysponowany bramkarz Energi MKS-u Łukasz Zakreta. Do końca spotkania losy meczu nie odmieniły się i to goście zainkasowali komplet punktów. 

Stal Mielec - Energa MKS Kalisz 19:24 (8:12)