2018-11-03 20:00:00
Wojciech Staniec

Pierwsze zwycięstwo Arki w tym sezonie!

Do dziewiątej kolejki musieli czekać na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie szczypiorniści Arki. Gdynianie pokonali przed własną publicznością Energę MKS Kalisz 28:24, po pierwszej połowie prowadzili 15:12.

Obie drużyny nie tak wyobrażały sobie start tego sezonu. W poprzednich rozgrywkach zarówno gdynianie, jak i kaliszanie byli beniaminkami PGNiG Superligi. Arka - wtedy pod nazwą Spójnia nie grała najlepiej i była zdecydowanie najsłabszą drużyną ligi. Z kolei Energa MKS wprowadziła powiew nowości. Jednak w tych rozgrywkach obie ekipy mocno rozczarowują. 

REKLAMA

Arka w tym sezonie jeszcze nie wygrała, jednak zespół trenera Dawida Nilssona kilka razy pokazał się z dobrej strony. Gdynianie dobrze weszli w to spotkanie, prowadzili 3:1, a później 6:3. Gospodarze w dalszym ciągu utrzymywali przewagę, grali dobrze i dzięki temu schodzili na przerwę prowadząc różnicą trzech bramek.

Po przerwie gola zdobył Robert Kamyszek i Arkowcy mieli już o cztery trafienia więcej od rywala. Jednak to nie było ostatnie słowo Arki, która cały czas prowadziła. Trener gości - Paweł Rusek próbował ratować sytuację, poprosił o czas. Jednak to na nie zbyt dużo się zdało.

Tuż przed końcem spotkania czerwoną kartkę z gradacji kar otrzymał Rafał Rychlewski z Arki. To jednak nie miało już żadnego wpływu na wynik. Gdynianie ostatecznie wygrali różnicą czterech bramek i był to ich pierwszy triumf w tym sezonie!

Arka Gdynia - Energa MKS Kalisz 28:24 (15:12)