2018-09-15 20:10:00
Ewa Basak

Zacięty mecz w Kaliszu! Po nerwowej końcówce wygrywa Zagłębie

Po wyrównanym pojedynku Zagłębie może cieszyć się z drugiej wygranej w ty sezonie. Kaliszanie postawili twarde warunki na parkiecie, ale w ostatnich minutach nie zdołali wyrównać wyniku i ostatecznie lepsi o dwie bramki byli lubinianie. 

Wynik meczu otworzył Marek Szpera zdobywając pierwszą bramkę dla MKS-u Kalisz. Rywale odpowiedzieli dwoma trafieniami z rzędu i wyszli na prowadzenie 2:1. Mocno zmotywowani kaliszanie dobrze grali w obronie, która sprawiła kłopoty Zagłębiu. Błędy w ataku lubinian wykorzystywali gospodarze, którzy pracowali nad budowaniem różnicy bramkowej. 

REKLAMA

W 18. minucie kaliszanie prowadzili już 10:6, a na słabą grę Zagłębia zareagował Bartłomiej Jaszka, prosząc o czas. Rozmowa z trenerem całkowicie obudziła drużynę lubinian. Mecz od razu stał się bardziej wyrównany, a trzy bramki z rzędu zanotowali właśnie "Miedziowi". Na wynik 10:9 dla gospodarzy tym razem natychmiast o przerwę poprosił Paweł Rusek. Ostatecznie po trzydziestu minutach tablica wyników pokazywała remis 14:14. 

Po zmianie stron drużyny grały na zasadzie "bramka za bramkę". Mocno w  defensywie grał Zbigniew Kwiatkowski, który w 46. minucie otrzymał czerwoną kartkę z powodu gradacji kar. W końcówce spotkania nie brakowało emocji, ale nerwy wytrzymali zawodnicy Zagłębia, którzy mogli cieszyć się z wygranej (29:27). 

Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Michał Drej - autor 9 bramek. 

Energa MKS KaliszZagłębie Lubin 27:29 (14:14)