2018-09-14 07:30:00
Ewa Basak

Czy Stal odniesie pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, a dla kogo Derby Pomorza? Będzie ciekawie!

Przed nami dwa kolejne spotkania 3. kolejki PGNiG Superligi. Arcyciekawie zapowiadają się pojedynki w Mielcu i Gdańsku. Stal podejmie brązowych medalistów mistrzostw Polski, a zespól Marcina Lijewskiego zmierzy się z MMTS-em.

Spotkania pomiędzy Stalą, a Azotami zawsze były gratką dla kibiców. Starcie tych drużyn często nazywane jest "Małą Świętą Wojną", więc na pewno czeka nas wiele emocji i walki na parkiecie w Mielcu. 

REKLAMA

Gospodarze nadal czekają na pierwszą wygraną w tym sezonie. Ostatnio ulegli wicemistrzom Polski, a wcześniej po zaciętym pojedynki przegrali rzutach karnych z MMTS-em Kwidzyn. A jak będzie teraz? Puławianie po dwóch zwycięstwach we własnej hali przyjadą w bojowych nastrojach po kolejny triumf w rozgrywkach, jednak rywale postawią twarde warunki na parkiecie. 

Najbliższy mecz będzie wyjątkowy dla Bartosza Kowalczyka, który jest zawodnikiem Azotów, ale został wypożyczony przez Stal. Co mówi przed tym spotkaniem?  – Kiedy zawsze tu przyjeżdżałem mecze zawsze były na styku. Mam nadzieję, że teraz postawimy godne, dobre warunki, że mecz  będzie wyrównany. 

W drużynie gości skutecznością zachwyca Marko Panić, więc bramkarze Stali nie będą mieć łatwego zadania. 

Stal MielecAzoty Puławy, piątek, godz. 18 

Czas na pierwsze "Derby Pomorza" w tym sezonie! Derby zawsze rządzą się swoimi zasadami, a kibiców  z pewnością czeka zacięty pojedynek. Tylko, która drużyna będzie mogła cieszyć się ze zwycięstwa? A może nastąpi to dopiero po rzutach karnych? 

Zarówno Wybrzeże jak i MMTS do tej pory wygrali swoje spotkania, ale po najbliższym spotkaniu, ktoś będzie musiał zejść z parkietu pokonany. Dla gdańszczan to drugi domowy mecz i na pewno zawodnicy postarają się o wygraną przed własną publicznością. Jednak rywal nie odda tak łatwo punktów, a jak już mogliśmy zauważyć od samego początku sezonu kwidzynianie walczą do ostatnich sekund. Przypomnijmy, że Stal ograli po rzutach karnych, a w następnej serii PGNiG Superligi pokonali Chrobrego Głogów 24:22. W bramce MMTS-u kapitalnie spisuje się Bartosz Dudek, czy gdańszczanie znajdą sposób, żeby go pokonać? Gospodarze także już w tym sezonie zasmakowali bardzo nerwowej końcówki. Ostatnio wydarli zwycięstwo w Piotrkowie Trybunalskim, wygrywając różnicą jednego trafienia.

- Przygotowujemy się do tego meczu tak samo, jak do innych meczów. Podchodzimy do naszych rywali z Pomorza z szacunkiem i myślę, że to będzie naprawdę świetny mecz. Z Kwidzynem mamy ostatnio super mecze i będzie to na pewno atrakcyjne dla kibiców . Mają podobny skład do tego w poprzednim sezonie, a nawet lepszy. Myślę, że nie będzie to łatwy mecz. Kwidzynianie ściągnęli kilku nowych zawodników, jak Robert Orzechowski i Kacper Adamski. Może być ciężko o punkty, ale zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby wygrać – dodaje Paweł Salacz.

Energa Wybrzeże Gdańsk - MMTS Kwidzyn, piątek, godz. 18:30

wypowiedzi: sprstal.mielec.pl, azoty-pulawy.pl