2018-06-04 09:18:00
Wojciech Staniec

Dujszebajew: Jestem dumny z chłopaków, zrobiliśmy kolejny krok do przodu

To był bardzo aktywny sezon dla PGE VIVE. Kielczanie w sumie rozegrali sześćdziesiąt meczów i wywalczyli mistrzostwo oraz Puchar Polski.

- Cel był, by rozegrać sześćdziesiąt dwa mecze albo sześćdziesiąt, gdyby się udało wygrać grupę w Lidze Mistrzów. Nie udało się to, więc nie możemy sobie postawić dziesiątki za ten sezon, ale ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni. Gdyby nie początek sezonu i trochę brak sportowego szczęścia, to i w Lidze Mistrzów wszystko potoczyłoby się inaczej. Jestem dumny z chłopaków, zrobiliśmy kolejny krok do przodu. Dla nas to nie był tylko tytuł, ale już pierwszy krok do kolejnej edycji rozgrywek Ligi Mistrzów, bo mistrz Polski ma zapewniony bezpośredni awans do tych rozgrywek - przyznał trener mistrzów Polski, Tałant Dujszebajew.

REKLAMA

W nowym sezonie asystentem Dujszebajewa nie będzie już Tomasz Strząbała. Od nowego sezonu drugim trenerem będzie Uros Zorman. - Wiedzieliśmy, że Tomek Strząbała pójdzie do innego zespołu i szukaliśmy drugiego trenera. Uros od wielu lat pracuje ze mną jako zawodnik, wie, co ja myślę i jestem pewny, że będzie dla mnie ogromną pomocą w następnym sezonie - wyjaśnił Dujszebajew.

Pod koniec meczu z Orlen Wisłą Płock kibice z Kielc domagali się wejścia na parkiet kończącego karierę Karola Bieleckiego. Do tej sytuacji odniósł się Dujszebajew. - Karol grał od początku, ale ma problemy z piętą, przez cały tydzień bardzo go bolało. Oczywiście on bardzo chciał grać, dlatego chcieliśmy, żeby wystąpił od pierwszej minuty, ale już na rozgrzewce widać było, że przy bieganiu go bolało. W końcówce już oczywiście musiał być na boisku. Pożegnaliśmy nie tylko jednego z najlepszych szczypiornistów na świecie, ale i sportowców - powiedział trener mistrzów Polski.