2017-08-24 07:50:00
Ewa Basak

Nieszczęście Huberta Korneckiego! Czeka go długa przerwa

Zawodnik Wybrzeża doznał urazu podczas spotkania memoriału Leona Walleranda. Kontuzja Korneckiego wyklucza go na pewno z gry w pierwszej rundzie PGNiG Superligi. Rozgrywający przejdzie operację i długą rehabilitację.

Hubert Kornecki doznał kontuzji przed rozpoczęciem za dziewięć dni nowego sezonu. Rozgrywający nie ma szczęścia, w lutym 2016 roku doznał poważnego urazu ścięgna prawego mięśnia nadgrzebieniowego, na skutek czego przeszedł artroskopię barku. Po operacji wrócił na parkiet dopiero w kolejnym sezonie. Następnie w kwietniu tego roku Kornecki opuścił pięć ostatnich spotkań z powodu operacji lewego łokcia.

24- letni zawodnik miał być jednym z kluczowych graczy Wybrzeża w tym sezonie. Kornecki szybko wracał do formy po kontuzjach. Podczas meczów sparingowych podopieczny Marcina Lijewskiego dobrze prezentował się na parkiecie. Rozgrywający  znalazł się wśród powołanych przez trenera Piotra Przybeckiego na konsultację wrześniową reprezentacji Polski. Kontuzja jednak wyklucza go także z udziału w zgrupowaniu reprezentacji.

W pechowym dla rozgrywającego Wybrzeża spotkaniu z Pogonią Szczecin wchodząc między dwóch obrońców, został szarpnięty i upadł na parkiet. Służby medyczne szybko udzieliły pomocy zawodnikowi. Po chwili przy pomocy kolegów Kornecki mocno trzymając się rękę przy ciele zszedł z parkietu.

Po odwiezieniu do szpitala i nastawieniu barku szczypiornista Wybrzeża przeszedł potrzebne badania. W poniedziałek postawiono dramatyczną diagnozę dla Korneckiego- operacja i 4,5 do 6 miesięcy rekonwalescencji. Młody zawodnik Nie wytrzymał natomiast obrąbek barkowy przedni

– Szczęście w nieszczęściu, że wytrzymały kotwice, które założono mi przy poprzedniej operacji. Gdyby się zerwały, to najprawdopodobniej kończyłbym karierę –mówi Kornecki.

Sam zawodnik zapewnia, że będzie walczył i zrobi wszystko, aby wrócić jak najszybciej na parkiet. -Mam nadzieję, że pomogę zespołowi w meczach wiosennych i w walce o fazę play – off. Jeżeli uda mi się odbudować, to może dostanę też kolejne powołanie do reprezentacji- przyznaje rozgrywający Wybrzeża.

Najprawdopodobniej Kornecki wróci do gry w drugiej rundzie rozgrywek Superligi. -Teraz jednak najważniejsze jest leczenie, muszę dojść do zdrowia i odbudować ten bark na nowo – dodaje Kornecki.

Rozgrywający Wybrzeża ma zagwarantowaną najlepszą opiekę medyczną. -Jestem w dobrych rękach. Docent Lubiatowski naprawił mnie już dwa razy i mam do niego pełne zaufanie. Współpracuję również z super fizjoterapeutami: Dariuszem Klosą oraz Mateuszem Potocznym z RehaSport Clinic w Gdańsku. Wiem, że z takimi ludźmi u boku wrócę do pełnej sprawności tak szybko, jak tylko będzie to możliwe – dodaje reprezentant Polski.

źródło i fot. wybrzeze-gdansk.pl