2021-01-15 22:02:19
Ewa Basak

MŚ 2021: Popis strzelecki Arkadiusza Moryty! W pierwszym meczu Polacy lepsi od Tunezji

Wygrana Polaków w pierwszym meczu na mistrzostwach świata 2021! "Biało - czerowni" na początku zmagań w turnieju zmierzyli się z Tunezją, która postawiła trudne warunki na parkiecie. Pojedynek był wyrównany, ale po sześćdziesięciu minutach walki ze zwycięstwa cieszyli się podopieczni Patryka Rombla (30:28). 

Od pierwszej minuty starcia zmotywowani Polacy pokazali ducha walki. Pierwszą bramkę na dla naszej drużyny mistrzostwach świata w Egipcie zdobył Rafał Przybylski, po chwili kapitalną obroną popisał się Piotr Wyszomirski. Mecz był rozgrywany w szybkim tempie i gra była bardzo zacięta. Po słabszym początku spotkania reprezentanci Tunezji przebudzili się i zaczęli odrabiać straty. Po rzucie karnym Issama Rziga Tunezja wyszła na prowadzenie 4:3. Od tego momentu gra odbywała się na zasadzie "cios za cios". 

W kolejnych minutach Tunezja rozkręcała się na parkiecie, a "Biało – czerwoni" zanotowali przestój. Twarda defensywa rywali utrudniała Polakom wypracowanie dobrej pozycji rzutowej, co przyczyniło się do popełniała błędów przez naszą drużynę. Niedokładność po stronie "Biało – czerwonych" dwa razy z rzędu wykorzystał Mosbah Sanai, który rzutami przez całe boisko podwyższył prowadzenie Tunezji na 9:5. Natychmiast o chwilę przerwy zażądał Patryk Rombel. Niemoc w naszym ataku przełamał Przemysław Krajewski, ale cały czas Biało – czerwoni musieli gonić rywali. Na odrobienie różnicy bramkowej Polakom nie pozwalał Marouen Maggaiz, którzy skutecznie zatrzymywał zawodników z naszej kadry. Podopieczni Patryka Rombla nie odpuszczali i pod koniec pierwszej połowy wrócili do swojej gry. W 22. minucie kontratak wykorzystał Michał Olejniczak, a po chwili Arkadiusz Moryto doprowadził do remisu 13:13. Dwie minuty przed zakończeniem pierwszej części starcia "Biało – czerwoni" ponownie wyszli na prowadzenie (17:16), ale ostatecznie po trzydziestu minutach był remis 17:17. 

Po zmianie gry obraz gry nie uległ zmianie, żadna z drużyn nie była w stanie zbudować bezpiecznej przewagi. Polokom brakowało twardej defensywy, która byłaby zagrożeniem dla rywali. W 41. minucie po mocnym rzucie Szymona Sićko "Biało – czerwoni" zbudowali dwa oczka przewagi (23:21). Nie do zatrzymania był w piątkowym meczu Arkadiusz Moryto, który w 44. minucie zdobył już dziesiątą bramkę. 

Poprawa defensywy przez Polaków od razu przyniosła pozywtyne efekty. Tunezja pogubiła się w ataku, co wpłynęło na słabszą skutecznośc drużyny. Podopieczni Patryka Rombla nie zwalniali tempa i systematycznie powiększali różnicę bramkową. W 47. minucie Przmysław Krajewski podwyższył prowadzenie na 26:22. Polacy nie zdołali utrzymwać wypracowanej przewagi i już dziesięć minut przed zakończeniem spotkania Tunezja przegrywała już tylko 25:26. 

Ostatnie minuty były nerwowe i żadna z drużyn nie odpuszczała do samego końca. Bardzo ważną interwencję zanotował Piotr Wyszomirski. Polacy nie dali sobie wyrwać zwycięstwa z rąk i zwyciężyli 30:28! 

Kapitalne spotkanie rozegrał Arkadiusz Moryto, który zdobył 11 bramek i zanotował 100% skuteczności. 

Tunezja – Polska 28:30 (17:17)

Tunezja: Maggaiz, Harbaoui – Ghali, Majdoub 1, Fekih, Youssef 1, Sanai 9,  Maaref 2, Rzig 2, Bacha, Soussi, Toumi 1, Jbeli, Jaballah 4, Darmoul 6, Zaied 1, Soussi, Jaziri, Abdallah, Abdallah

Polska: Morawski, Wyszomirski – Chrapkowski, Czuwara, Daszek 1, Dawydzik, Gębala M.4, Gębala T. 1, Krajewski 5, Majdziński, Moryto 11, Olejniczak 1, Pilitowski 1, Przybylski 3, Sićko 3, Walczak

Czy Polska awansuje z grupy mistrzostwach świata?




Jeżeli chcesz zobaczyć wyniki zagłosuj