2017-01-20 15:38:00
Wojciech Staniec

Arabia Saudyjska wygrała, ale nie awansuje. Chile musi czekać na wynik Białorusi

Bardzo ciekawa sytuacja zrobiła się w grupie C. Arabia Saudyjska wygrała z Chile, ale za nisko, aby awansować. Chile z kolei nadal może zagrać w 1/8 finału, ale musi czekać na wyniki innych meczów.

To spotkanie było arcyważne dla reprezentacji Chile. Ewentualne zwycięstwo dawało jej awans do 1/8 finału mistrzostw świata. A to byłby jej największy sukces w historii. Arabia Saudyjska miała zero punktów, ale przy wysokim zwycięstwie miała jeszcze teoretyczne szansa na awans.

Trener Arabii Saudyjskiej może mówić o ogromnym pechu, gdyż na tych mistrzostwach już czterech jego zawodników doznało kontuzji.

Pierwsza połowa była bardzo zacięta i wyrównana. Chilijczykom udało się tylko trzy razy odskoczyć na dwie bramki. Wynik często oscylował wokół. Obie drużyny na przerwę schodziły przy stanie 13:13. I wydaje się, że remis był uczciwym wynikiem. 

Po wznowieniu obraz gry nie uległ zmianie. Nadal pojedynek był zacięty i wyrównany. Obie drużyny były bardzo nieskuteczne, raz po raz rzucały obok bramki.

Na sześć minut przed końcem Saudyjczycy prowadzili dwoma bramkami, a gdyby wygrali ten pojedynek czterema trafieniami to mieliby szansę na wyjście z grupy (gdyby Białoruś przegrała).

Końcówka pojedynki była bardzo zacięta! Na 120 sekund przed końcem Chile wyrównało. Erwin Feuchtmann nie rzucił karnego, a Arabia Saudyjska wygrała 26:25.

Chile - Arabia Saudyjska 25:26 (13:13)

fot. P.MONTIGNY/France Handball 2017