2018-04-25 07:30:00
Ewa Basak

Dziewiętnaście lat gry na parkiecie i trzynaście sezonów w Hamburgu. Stefan Schröder mówi pas!

Reprezentant Niemiec po bieżącym sezonie kończy swoją grę na parkiecie. - Żegnam się z poczuciem sukcesu i mogę spojrzeć na moją karierę z satysfakcją i dobrym samopoczuciem – wyznał Stefan Schröder

36 – letni zawodnik po dziewiętnastu latach zawodowej gry mówi stop. W swojej karierze aż trzynaście sezonów spędził w Hamburgu. - Doświadczyłem tu wiele, a zwłaszcza dwa ostatnie lata były wspaniałe dla mojej kariery. Czuję się bardzo związany z tym klubem – powiedział. Reprezentant Niemiec kończy sportową karierę, ale z klubem nie rozstaje się, gdyż teraz będzie zajmował się marketingiem. 

REKLAMA

Stefana Schrödera łączy niezwykła więź z niemieckim klubem. Kiedy w 2016 roku ogłoszono upadłość, większość zawodników szybko znalazła nowych pracodawców, ale właśnie Schröder jako nieliczny wyraził chęć zostania z drużyną. HSV Hamburg musiał grać w 3. Bundeslidze.

Weteran razem z młodszymi graczami stworzył zespół, który po dwóch latach wywalczył awans do 2. Bundesligi. Przypomnijmy, że w 2013 roku to właśnie ekipa z Hamburga cieszyła się ze zwycięstwa w Lidze Mistrzów, a teraz powraca po upadku. 

Prawoskrzydłowy jest bardzo ważną osobą w klubie, czego nie krył wiceprezes Handball Sport Club Hamburg. - Ma duży udział w sukcesie piłki ręcznej Sport Verein Hamburg i jesteśmy dumni, że dalej pozostanie częścią naszego zespołu – powiedział  Martin Schwalb. 

Podczas gry w Hamburgu wystąpił w 402 meczach i zdobył 1171 bramek. W 2013 roku wygrał Ligę Mistrzów oraz odnosił liczne sukcesy w krajowych rozgrywkach. W 2007 roku razem z reprezentacją triumfował w Mistrzostwach Świata. 

W 2009 roku w spotkaniu przeciwko Stralsund  zdobył dwadzieścia jeden oczek, co nadal jest rekordem w ilości rzuconych bramek podczas jednego meczu w Bundeslidze. 

źródło: hamburg-handball.de, handball-world.news

fot.: hamburg-handball.de