Znikający skrót, długie dyskusje i dobra decyzja sędziów? Kontrowersje po meczu Słowenia - Niemcy

Na kilka sekund przed końcem meczu Blaż Janc rzucił bramkę, a Słoweńcy zaczęli się cieszyć z wygranej. Wtedy jednak sędziowie skorzystali z powtórki wideo, a po bardzo długich rozmowach zarządzili rzut karny dla Niemców. O co chodziło w ostatniej akcji tego meczu?

Dość długo nikt nie mógł zrozumieć czemu sędziowie zatrzymali grę i jaką powtórkę sprawdzają. Nie wiedzieli chyba też realizatorzy telewizyjni, bo pokazywali oni twarze zawodników, a nie kontrowersyjną akcję. W końcu sędziowie zarządzili rzut karny dla Niemców, którego na bramkę i punkt zamienił Tobias Reichmann. 

REKLAMA

Wtedy jeszcze trzeba było poczekać kilka chwil i w końcu udało się zobaczyć, że Słoweńcy uniemożliwili Niemcom wznowienie gry. Sytuacja mocno kontrowersyjna, ale sędziowie podjęli jednak dobrą decyzję. Przepisy są tu dość jasne. Blaż Blagotinsek nie powinien stać tak blisko. Idealnie widać to tutaj:

Die Entscheidung bei #SLOGER? Richtig oder falsch? Hier @SPORT1 die Auflösung: https://t.co/qjLem0pedu

Es geht nur darum, ob @PaulDrux den Ball vor oder nach der Sirene wirft... pic.twitter.com/bBiS7fwcc8

— Bernd Roetmann (@BerndRoetmann) 15 stycznia 2018

Jednak kontrowersje nie skończyły się na tej sytuacji. Podczas Euro federacja dość szybko zamieszcza na swoich kanałach skróty meczu. Podobnie było i tym razem. Jednak... po chwili decyzję zmieniono i skrót zniknął. Wzbudziło to sporo emocji. Jednak ostatecznie najciekawsze momenty tego meczu znów można było obejrzeć w Internecie, np. tutaj:

Tweet