Dujszebajew: Jestem człowiekiem honoru. Chcę być uczciwy wobec siebie i innych

Tałant Dujszebajew nie będzie już selekcjonerem reprezentacji Polski. Prezes ZPRP przyjął jego dymisję. Zobacz jak sam Dujszebajew skomentował całą sytuację.

Dujszebajew pierwszy raz poprowadził Polskę w kwietniu 2016 roku. Wtedy odbywały się kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich. Polacy w Rio zajęli czwarte miejsce.

- Igrzyska olimpijskie i każdy nasz mecz przeżywałem jak Polak i miliony polskich kibiców. Miałem przed sobą jasne cele. Jednym z nich było zakwalifikowanie się drużyny narodowej do mistrzostw Europy w 2018 roku. To się nie udało- przyznaje Dujszebajew

Polacy podczas turnieju eliminacyjnego do mistrzostw Europy w 2018 roku. "Biało-czerwoni" przegrali trzy mecze z Serbią, Rumunią i Białorusią. Na swoim koncie Polacy zgromadzili dopiero jeden punkt. Po ostatnim remisie odniesionym w Płocku z Białorusią Polacy mają już tylko matematyczne szanse na awans.

- Jestem człowiekiem honoru. Chcę być uczciwy wobec siebie i innych. Czuję się odpowiedzialny za brak awansu - mówi Dujszebajew

Były już trener Polaków podziękował władzom Związku za pracę, zaufanie i współprace z zawodnikami. -Prowadzenie reprezentacji Polski było dla mnie – co zawsze podkreślam – dumą, wielkim zaszczytem i wyróżnieniem - przyznał.

źródło: ZPRP

Tweet