2024-05-01 09:23:44
Wojciech Staniec

W Magdeburgu kluczem obrona i bramkarze. Karaliok: Nie jedziemy tam w roli faworytów

Przed Industrią Kielce rewanżowy mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów. 

Kielczanie przed tygodniem wygrali u siebie jedną bramką i w Magdeburgu będą bronić tej przewagi. - Nie jedziemy jako faworyci. Kluczowe będą obrona i bramkarze. W pierwszym meczu golkiperzy zagrali na dobrym poziomie. Podziwiam ich, bo mieli mnóstwo akcji sam na sam. Musimy nieco poprawić atak. Ale najważniejsze w tym meczu będzie serce i charakter - przyznaje obrotowy Industrii, Artsiom Karaliok. - Uważam, że to będzie mecz „gol za gol”. Gra nerwów, gra charakteru, gra cierpliwości, zdecydują ostatnie minuty - dodaje.

W pierwszym meczu Industria pierwszy raz pokonała SC Magdeburg, wcześniej notując dwie porażki. Jednak w rewanżu będzie dużo trudniej.

- W każdej akcji trzeba być przygotowanym na atak sam na sam, na rozegranie krzyżowe. A jeśli coś im nie zagra, to powtarzają, powtarzają. W pierwszym meczu wytrzymaliśmy sporo akcji sam na sam. Magdeburg to bardzo mądry zespół, widzi, że mamy pewne problemy jeśli chodzi o rzut z drugiej linii. Problemem też było to, że nie biegaliśmy do kontrataków. Zdobyliśmy w ten sposób tylko dwie bramki - uważa obrotowy

Początek meczu Industria Kielce - SC Magdeburg w środę 1 maja o godzinie 20.45.

 

Kto awansuje do Final Four Ligi Mistrzów?




Jeżeli chcesz zobaczyć wyniki zagłosuj