Industria Kielce nie dała szans Corotop Gwardii Opole i wywalczyła awans do FinalFour Pucharu Polski

Zawodnicy pokonali we własnej hali Corotop Gwardię Opole i awansowali do FinalFour Pucharu Polski.

Industrię w tym spotkaniu poprowadził Krzysztof Lijewski, a w roli drugiego szkoleniowca pojawił się dyrektor sportowy klubu - Michał Jurecki. Było to spowodowane tym, że karę zawieszenia odbywa jeszcze trener Talant Dujszebajew.

Już w piątej minucie o czas musiał poprosić trener Bartosz Jurecki. Jego drużyna kiepsko weszła w mecz, przez ten czas nie rzuciła żadnej bramki, tracąc trzy. Jednak opolanie stracili jeszcze dwa gole, zanim udało im się przełamać złą passę. I to był moment, gdy Corotop Gwardia zaczęła grać o wiele strat i po kwadransie przegrywała już tylko 6:8. Tuż przed przerwą po zdobyciu bramki za udo złapał się Michał Olejniczak, który z wyraźnym grymasem bólu opuścił parkiet.

Również druga połowa nie zaczęła się najlepiej dla przyjezdnych, Industria szybko odskoczyła na siedem bramek i z kolejnej przerwy skorzystał trener Jurecki. Jednak kielczanie rozpędzali się z minuty na minutę, co trudno było zatrzymać Gwardii. Początkowo dobrze bronił Adam Malcher, ale i na niego kielczanie znaleźli receptę. W zespole gospodarzy wyróżniał się Sandro Mestrić.

Industria wysoko wygrała i dzięki temu awansowała do turnieju finałowego Pucharu Polski, który na początku maja zostanie rozegrany w Kaliszu.

Industria Kielce – Corotop Gwardia Opole 36:22 (17:13)

Tweet