Daniel Dujshebaev wskazał zawodnika, który zatrzymał Hiszpanów: po prostu był najlepszy

W półfinałowym starciu Mistrzostw Świata niemal do samego końca Hiszpanie walczyli z Duńczykami o zwycięstwo. Na ich nieszczęście, tego wieczoru Niklas Landin wybudował w swojej bramce twardy mur, którego podopieczni Jordiego Ribery nie byli w stanie rozbić. Mecz zakończył się wynikiem 26:23 dla reprezentacji Danii.

Założenie Hiszpanów na to spotkanie było jasne. -  Oczywiście chcieliśmy powalczyć i chyba powalczyliśmy - wyjaśnia Daniel Dujshebaev. - Jeżeli w takim meczu nie trafia się tyle rzutów i zgubi się kilka piłek, to jest bardzo ciężko wygrać - dodaje.  O porażce zdecydowała skuteczność? – W pierwszej połowie mieliśmy taki moment, że uciekli nam na pięć bramek. Bardzo ciężko jest wrócić i wygrać mecz, kiedy masz pięć bramek na minusie, ale walczyliśmy. Teraz musimy skupić się na meczu o trzecie miejsce - zapowiada rozgrywający reprezentacji Hiszpanii.

Z czego Hiszpanie mogą być w tym meczu zadowoleni? – Bardzo ciężko mi teraz powiedzieć. Myślę, że dobrze zagraliśmy w obronie. No i w ataku naprawdę mieliśmy sytuacje, żeby zdobywać bramki. Po prostu Landin był najlepszy - powiedział Daniel Dujshebaev.

W meczu o brąz Hiszpania zagra ze Szwecją.

fot. Mateusz Kaleta

Tweet