2022-09-04 16:44:00
Wojciech Staniec

Liga Europejska: Fatalna końcówka Górnika! Roztrwoniona przewaga i stracona kuriozalna bramka

Fatalna postawa w ostatnich dwudziestu minutach zabrała Górnikowi awans do drugiej rundy Ligi Europejskiej. Zabrzanie przegrali GC Amicitią dziewięcioma bramkami i odpadli z rozgrywek.

Przed tygodniem Górnik wygrał w Zabrzu 27:19 i wydawało się, że przed rewanżem jest w dobrej sytuacji. Jednak początek spotkania pokazał, że zespół z Zurychu będzie chciał odrobić straty i awansować do drugiej rundy Ligi Europejskiej. Już w 12. minucie były zawodnik Górnika – Iso Sluijters wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 7:2. Zabrzanie jednak otrząsnęli i się jeszcze przed przerwą zmniejszyli straty do jednego gola.

Po przerwie, jeszcze w 40. minucie Górnik prowadził jedną bramką 18:17 i 19:18. Jednak później ich gra totalnie się posypała GC Amicitia szybko odskoczyła na 29:22. W samej końcówce gospodarze odrobili straty z Zabrza, ale piłkę miał Górnik. Zespół z Polski jednak stracił piłkę, do końca pozostawało już mało czasu. Po końcowej syrenie Szwajcarzy mieli rzut wolny, gdyby trafili - mieliby awans. Sytuacja ta była bardzo trudna, jednak Olafur Andres Gudmundsson stanął na przeciwko zabrzańskiego muru... i trafił do siatki. Po chwili utonął w objęciach kolegów i kibiców, którzy cieszyli się z awansu do drugiej rundy Ligi Europejskiej. Górnik już teraz pożegnał się z pucharami i Europą.

GC Amicitia Zurych - Górnik Zabrze 32:23 (14:13)