2017-10-19 09:47:00
Wojciech Staniec

Tomasz Gębala: Być może w końcówce zabrakło nam zimnej krwi i doświadczenia

Nie udało się Orlen Wiśle wygrać pierwszej "Świętej Wojny" w tym sezonie. Po zaciętym spotkaniu "Nafciarze" przegrali z PGE VIVE 30:31. - Dziękuję obu zespołom za ciekawe zawody - powiedział trener płocczan, Piotr Przybecki.

- Chcieliśmy i być może zasłużyliśmy na więcej, ale musimy lepiej kończyć sytuacje w przewadze. Można dyskutować o różnych sytuacjach, ale sami sobie jesteśmy winni że w ostatnich dziesięciu minutach nie przechylimy szali na naszą korzyć. Widać było serce, to powinno być w każdym meczu Wisły z takimi rywalami - nie krył szkoleniowiec Orlen Wisły.

REKLAMA

Z przyzwoitej strony w tym spotkaniu pokazał się Tomasz Gębala, który zdobył trzy gole. Za faule na nim sędziowie odgwizdywali także karne, a na ławkę kar odsyłani byli zawodnicy z Kielc.

- Chciałem pogratulować zespołowi z Kielc wytrzymali końcówkę. To był mecz walki, nam się nie udało wytrzymać. Zabrakło nam może trochę tej zimnej krwi i dlatego przegraliśmy - podsumował to spotkanie Tomasz Gębala, rozgrywający Orlen Wisły.