2017-01-24 22:20:00
Wojciech Staniec

Hiszpania za burtą! Chorwacja zagra o medale

Do samego końca nie było pewne kto awansuje do półfinału z tej pary. Ostatnie sekundy tego spotkania były bardzo zacięte i emocjonujące. Chorwaci wygrali 30:29 i zagrają o medale mistrzostw świata.

Chorwaci mogą mówić o ogromnym pechu. Już w 10. minucie kontuzji kostki doznał Luka Sebetić, który - jak wszystko na to wskazuje skręcił kostkę - z grymasem bólu opuścił parkiet.

Na początku Hiszpania prowadziła różnicą dwóch goli. Jednak z czasem Chorwaci odrobili straty, a gdy w 18. minucie wygrywali 11:9 o czas musiał poprosić trener Jordi Ribera. Chwilę później znów był remis. Kibice, którzy oglądali to spotkanie nie mogli narzekać na nudę. Obie drużyny grały ciekawie i raz po raz zadawały sobie ciosy. 

Bardzo dobre spotkanie rozgrywał Marko Mamić, który od 1 lipca 2017 roku będzie zawodnikiem Vive Tauronu. Lewy rozgrywający w pierwszej połowie rzucił osiem bramek, a jego drużyna prowadziła 17:15.

Chwilę po wznowieniu gry "Hrvatska" odskoczyła na pięć trafień. Na taki obrót spraw błyskawicznie zareagował trener Hiszpanów i poprosił o czas. To pomogło, bo jego drużyna zaczęła odrabiać straty i kwadrans przed końcem miała tylko oczko mniej od Chorwatów i wtedy o przerwę musiał poprosić ich trener.

Końcówka tego spotkania była bardzo zacięta. 20 sekund przed końcem Hiszpanie mieli szansę na remis, jednak nie udało im się rzucić gola. Chorwaci wygrali 30:29.

Julen Aguinagalde rzucił jedną bramkę, a Rodrigo Corrales Roda grał w drugiej połowie, spisał się z dobrej strony i miał 37 procent udanych interwencji. Manuel Strlek grał większość spotkania, ale nie rzucił żadnej bramki. Na ławce cały mecz spędził Lovro Mihić/

Hiszpania - Chorwacja 29:30 (15:17)

fot. P Montigny/France Handball 2017