2019-07-03 18:03:00
Wojciech Staniec

Koniec ruchów transferowych w PGE VIVE. Kadra kielczan będzie szersza niż przed rokiem

W PGE VIVE trwa przebudowa drużyny. Latem z Kielc odeszło sześciu zawodników, w ich miejsce przyszło siedmiu szczypiornistów. Na chwilę obecną to juz koniec ruchów przed nowym sezonem.

Obecnie zawodnicy PGE VIVE są na urlopach, a do treningów wrócą pod koniec lipca. W przyszłym sezonie kielecka drużyna będzie wyglądać zupełnie inaczej niż w minionych rozgrywkach. Kilka dni temu PGE VIVE ogłosiło, że w Kielcach zostanie jednak Mariusz Jurkiewicz (miał już podpisany kontrakt z Energą Wybrzeżem Gdańsk, ale mistrzowie Polski wykupili jego kontrakt). I to był ostatni ruch transferowy przed nowym sezonem.

REKLAMA

- Tak, mamy osiemnastu zawodników plus Miłosza Wałacha. Razem będzie więc dziewiętnastka. To dużo, ale przy kontuzjach nasz sztab nie będzie miał takich problemów jak rok temu. Kiedy nie będzie kontuzji, to Talant będzie miał ciężki orzech do zgryzienia. W polskiej lidze może grać trzech spoza Unii Europejskiej, a więc jeden nie będzie mógł pojawiać się na boisku - przyznaje prezes kieleckiego klubu będzie Bertus Servaas.

Do ogromnych zmian dojdzie w bramce, gdzie wymieniono podstawowy duet. W miejsce Filipa Ivicia i Vladimira Cupary przyszli Mateusz Kornecki oraz Andreas Wolff. Będzie ich uzupełniał młody Miłosz Wałach

- Jesteśmy z niego zadowoleni, bo bardzo ciężko pracuje. To dla nas pełnowartościowy bramkarz. Powiedziałem mu, że musi walczyć. Jeżeli ma być wielkim bramkarzem, to musi radzić sobie z taką presją. Na pewno będzie dostawał swoje minuty w lidze. Miłosz może kiedyś grać u nas w bramce non-stop - mówi Servaas.

Oczywiście dwoma największymi transferami PGE VIVE są reprezentant Niemiec, pozyskany z THW Kiel - Andreas Wolff oraz dwukrotny zwycięzca Ligi Mistrzów z Vardarem i MVP ostatniego Final4 - Igor Karacić. Do sporych zmian doszło też na lewym rozegraniu, gdzie do Uładzislau Kulesza dołączą Doruk Pehlivan oraz Tomasz Gębala. Ten ostatni ma jednak kontuzję kolana i do gry wróci najwcześniej na początku przyszłego roku. 

Po dwóch latach z wypożyczenia wraca także Branko Vujović, który będzie trzecim - obok Krzysztofa Lijewskiego i Alexa Dujshebaeva - prawym rozgrywającym. 

Do jednej zmiany dojdzie na kole. Odchodzi Bartłomiej Bis, a do PGE VIVE dołączy Francuz Romaric Guillo, który ma wzmocnić obronę mistrzów Polski. Prezes Servaas liczy na tego zawodnika. - Przed przyjściem do Nantes grał bardzo dobrze, ale tam nie wygrał rywalizacji z ich najlepszym obrońcą. Tam mało grał. Dla mnie nie był czwartym kołowym Nantes, po prostu miał pecha, bo nie wygrał rywalizacji z monumentem Nantes, który gra tam wiele lat. Trzy lata temu był najlepszym ligą francuskiej ligi - przypomina szef mistrzów Polski.

Bez zmian będzie na skrzydle. Ogółem więc PGE VIVE opuściło sześciu zawodników - Filip Ivić, Vladimir Cupara, Michał Jurecki, Luka Cindrić, Marko Mamić oraz Bartłomiej Bis. W ich miejsce pozyskano siedmiu nowych graczy.

Tak więc przed trenerem Talantem Dujszebajewem dużo pracy, aby wprowadzić do zespołu nowych zawodników. Wiadomo też już, że w kolejnych latach do PGE VIVE trafi dwóch Francuzów - Dylan Nahi oraz Nicolas Tournat. Kielczanie chcą też Jana Klimkowa z Gwardii Opole, ale z nim umowę będą mogli podpisać dopiero na początku 2020 roku.

- Prawdziwą twarz VIVE będziemy widzieć za rok, za dwa lata - mówi Servaas.

Skład PGE VIVE na sezon 2019/2020:

Bramka: Andreas Wolff, Mateusz Kornecki, Miłosz Wałach

Lewe skrzydło: Angel Fernandez Perez, Mateusz Jachlewski

Lewe rozegranie: Uładzislau Kulesz, Doruk Pehlivan, Tomasz Gębala

Środek rozegrania: Igor Karacić, Daniel Dujshebaev, Mariusz Jurkiewicz

Prawe rozegranie: Alex Dujshebaev, Krzysztof Lijewski, Branko Vujović

Prawe skrzydło: Blaż Janc, Arkadiusz Moryto

Koło: Arciom Karaliok, Julen Aguinagalde, Romaric Guillo