Strlek: W Kolonii każdy zespół ma szansę i może wygrać Ligę Mistrzów

Manuel Strlek w 2016 roku razem z kielecką drużyną wygrał Ligę Mistrzów. Teraz skrzydłowy wystąpi po przeciwnej stronie parkietu i będzie walczył o finał w barwach Veszprem. 

Po roku przerwy do turnieju finałowego Ligi Mistrzów awansowała drużyna Veszprem. W barwach węgierskiego klubu od tego sezonu występuje były zawodnik PGE VIVE - Manuel Strlek.

REKLAMA

W półfinale Telekom zmierzy się właśnie z kieleckim zespołem. - Zobaczymy, jak to będzie. Ale sądzę, że będzie to walka do ostatniej minuty. Półfinał z PGE VIVE  będzie bardzo wyrównanym pojedynkiem i o zwycięstwie zdecyduje jedna bramka. Każdy zespół ma tutaj szansę i może wygrać Ligę Mistrzów - mówi reprezentant Chorwacji. 

W fazie grupowej Veszprem wygrało z mistrzami Polski dwa razy, ale były to bardzo zacięte bitwy. Spotkania zakończyły wynikami 29:27 i 36:35 na korzyść węgierskiego klubu. A jak będzie wyglądał półfinał w sobotę? - To jest jeden mecz. Nie ma czasu na popełnianie błędów i myślę, że zwycięstwo rozstrzygnie się w końcowych minutach - podkreśla skrzydłowy.

Odkąd zespół przejął David Davis Veszprem przeszło metamorfozę i świetnie prezentuje się na parkiecie. - Drugą część sezonu zagraliśmy bardzo dobrze. Przegraliśmy tylko jeden mecz, finał o puchar z MOL-Pick Szeged. Jesteśmy w dobrej formie i mamy duże szanse w Kolonii. 

- Patrzymy tylko na siebie. Jeśli chcesz wygrać Ligę Mistrzów, musi wygrać dwa mecze w Final Four. Jesteśmy skoncentrowani na półfinale z PGE VIVE Kielce, a potem zobaczymy, co dalej - dodaje na koniec Strlek. 

NA ŻYWO! Półfinały Ligi Mistrzów!

Tweet