2019-05-31 14:05:00
Wojciech Staniec

Widać, że Kolonii dobrze z piłką ręczną i piłce ręcznej dobrze tutaj w Kolonii

Przed PGE VIVE turniej finałowy Ligi Mistrzów. Zawodnicy z Kielc od czwartku są w Kolonii, a w piątek spotkali się z przedstawicielami mediów. To juz kolejna wizyta Mariusza Jurkiewicza w Kolonii. 

- Teraz, to jest mój czwarty turniej Final4 - mówi Jurkiewicz. Polak pierwszy raz był na drugiej edycji turnieju, teraz jest już dziesiąta. Jak ocenia zmiany jakie tu zaszły? - Jesteśmy w innym hotelu, za pierwszym razem byliśmy tutaj obok - tak mi się wydaje. Jeżeli chodzi o różnice to drobne. Przez te wszystkie lata doszli do większej doskonałości w organizowaniu turnieju. Widać, że Kolonii dobrze z piłką ręczną i piłce ręcznej dobrze tutaj w Kolonii. Wszyscy zawsze wyjeżdżają stąd pod ogromnym wrażeniem jak to wszystko wygląda - wyjaśnia.

REKLAMA

Ostatni raz kielczanie w Kolonii cieszyli się ze zwysiętwa w Lidze Mistrzów. Jednak z powodu kontuzji w tych spotkaniach nie grał Jurkiewicz, czy teraz będzie chciał pokazać się w większym wymiarze czasowym? - Jeżeli zdrowie mi na to pozwoli i los to jak najbardziej. Teraz skupiam się tylko na tym pierwszym meczu i to jest najważniejsze - przyznaje.

Półfinałowym rywalem PGE VIVE będzie Telekom Veszprem. Czy kielczanie mają pomysł jak zaskoczyć Węgrów? - Mamy, bo cały czas się przygotowujemy do tego meczu. W takich okolicznościach też trudno mówić, że ktoś kogoś zaskoczy, bo znamy się dosyć dobrze. Wielokrotnie rywalizowaliśmy ze wszystkimi drużynami, które tutaj są. Na pewno nie będzie tak, że ktoś tutaj wymyśli proch na nowo. Jeżeli coś będzie decydowało o wyniku, to raczej niuanse - mówi Jurkiewicz.

W fazie grupowej kielczanie grali dwa z Telekomem i oba mecze przegrali. Czy tamte spotkania mogą mieć jakiś wpływ na sobotni półfinał? - Nie sądzę, bo oba były rozgrywane z innymi trenerami. To już jest historia. Oni też inaczej wyglądają niż wyglądali we wrześniu, październiku, czy na później w drugiej części sezonu. Teraz jest też inna stawka - uważa rozgrywajacy.

Z Kolonii Wojciech Staniec