2019-03-28 13:10:00
Wojciech Staniec

Poważna kontuzja Paczkowskiego! Dujszebajew: To, że Motor gra w 1/8 finału, to dużej części jego zasługa

Wielki pech Pawła Paczkowskiego. Reprezentant Polski doznał kontuzji kolana, która wykluczy go z udziału w meczu z PGE VIVE, a także może spowodować, że do końca roku nie zobaczymy go na boisku. 

- Od początku sezonu Paweł grał po sześćdziesiąt minut w obronie i ataku. Postęp w jego grze był bardzo mocny. Krok po kroku szedł do pierwszej siódemki i grał bardzo dobrze. To, że Motor awansował do najlepszej szesnastki to też jest duża część zasługi Pawła - chwali wypożyczonego Paczkowskiego, Talant Dujszebajew, trener PGE VIVE.

REKLAMA

Paczkowski jest wypożyczony z PGE VIVE do Motoru. Latem będzie zawodnikiem Telekomu Veszprem. Jednak teraz trudno powiedzieć, kiedy zagra w klubie z Węgier, bo jak informuje "Echo Dnia" doznał kontuzji zerwania więzadeł w kolanie. Uraz taki jest bardzo poważny i może go wyeliminować z gry nawet do końca roku. Tym bardziej, że dla Paczkowskiego nie jest to pierwszy tego typu uraz.

W meczu w Kielcach reprezentanta Polski będzie zastępował Vladyslav Dontsov. -  On był od początku sezonu wypożyczony do innej drużyny. Później jak Szelmienko doznał kontuzji to wrócił. To chłopak, który ma dobry rzut, dwa metry i mocno stoi w obronie. Oczywiście nie ma takiego doświadczenia w Lidze Mistrzów jak Paweł Paczkowski. Myślę, że to jest zawodnik, na którego oni liczą i w przyszłości musi być podstawowym graczem, zarówno w Motorze, jak i reprezentacji Ukrainy - wyjaśnia Dujszebajew. 

Według trenera mistrzów Polski Motor może znaleźć też inny sposób na zastąpienie Paczkowskiego - Grali z dwoma kołowymi, grali z praworęcznym na prawym rozegraniu. Każdy musi mieć w głowie poukładane wszystko, aby nie być zaskoczonym - informuje.