2019-03-02 07:50:00
Ewa Basak

Szykuje się widowiskowe starcie w Hali Legionów! Na zakończenie fazy grupowej PGE VIVE zagra z Veszprem

W sobotę czeka nas wiele emocji na zakończenie fazy grupowej Ligi Mistrzów! W ostatnim meczu pierwszego etapu europejski rozgrywek szykuje się wielki mecz w Kielcach. Mistrzowie Polski podejmą węgierski Telekom Veszprem. Nerwy i piłka ręczna na najwyższym poziomie gwarantowane. To będzie handballowa uczta

Przed PGE VIVE ostatni mecz fazy grupowej. Do Hali Legionów zawita węgierska drużyna Veszprem, więc czekają nas ogromne emocje. Czy kielczanom uda zatrzymać się ekipę Davida Davisa? Czy zakończą pierwszy etap rozgrywek zwycięstwem? 

REKLAMA

Mistrzowie Polski nie wykorzystali szansy na zajęcie drugiego miejsca w grupie i teraz  walczą o lokatę czwartą lub piątą. Aktualnie z dobytkiem czternastu oczek są na piątym miejscu, taką samą ilość punktów zgromadziło Rhein-Neckar Löwen. Zaś Veszprem ma na swoim koncie siedemnaście oczek i jest na drugim miejscu, a o jeden punkt mniej ma Vardar. Jeżeli kielczanie wygrają w sobotę lub FC Barcelona pokona "Lwy" zajmą czwarte miejsce, więc rewanżowe spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów zagrają przed własną publicznością. A ich rywalami byłby Motor Zaporoże, RK Zagrzeb lub HBC Nantes. Walka o ostateczne miejsca w grupie A trwa więc do samego końca! 

Kielczanie kończą fazę grupową z zespołem, z którym grali na inaugurację nowego sezonu. W Veszprem PGE VIVE po jakże zaciętym boju ostatecznie musiało uznać wyższość gospodarzy i przegrało 27:29. Teraz czas na rewanż! W sobotnim meczu o wygraną  będzie jeszcze trudniej, ponieważ "żółto - biało - niebiescy" wystąpią w osłabionym składzie. Zabraknie Alexa i Daniela Dujshebaevów, Michała Jureckiego, który jest już po operacji kontuzjowanej dłoni. Na szczęście gotowy do gry jest już Luka Cindrić. - U Luki wszystko wygląda super, ale tfu, tfu, tfu odpukać! Zobaczymy, jak długo będzie mógł grać, na pewno jeśli tylko poczuje większe zmęczenie, to będzie zbiegał na ławkę - mówi szkoleniowiec PGE VIVE, Tałant Dujshebajev. 

W ostatniej kolejce kielczanie przegrali różnicą jednej bramki na wyjeździe z "Lwami". Natomiast Veszprem wygrało z Mieszkowem Brześć 28:20. W tym roku jeszcze nie przegrali, więc kielczanie chcą przerwać ich zwycięską passę.

Sentymentalna podróż. W kieleckiej hali ponownie pojawi się dobrze znany kibicom. Chorwat w latach 2012 - 2018 był zawodnikiem PGE VIVE. W tym czasie zdobył sześć Pucharu Polski i sześc razy był mistrzem Polski. W sobotę jednak stanie po przeciwnej stronie parkietu. 

Starcie 14. kolejki Ligi Mistrzów PGE VIVE Kielce - Veszprém rozpocznie się w sobotę, 2 marca o godzinie 17:30. 

wypowiedź: kielcehandball.pl