2017-06-03 20:20:00
Wojciech Staniec

Syprzak: Jeżeli przegrywać to właśnie w taki sposób. Zagraliśmy bardzo dobry mecz

Nie uda się Kamilowi Syprzakowi i FC Barcelonie wygrać Ligi Mistrzów w sezonie 2016/2017. Katalończycy przegrali w półfinale z Vardarem Skopje 26:25.

Kamil Syprzak jest jedynym Polakiem w tym turnieju. Dla niego jest to debiut w Final Four Ligi Mistrzów. Jednak jego drużyna w półfinale uległa nieznacznie Vardarowi Skopje. 

Reprezentant Polski przyznał po meczu, że mistrzowie Macedonii niczym go nie zaskoczyli. - Wiedzieliśmy, że będą walczyć do ostatnich sekund. Chciałbym powiedzieć, że jeżeli już mamy przegrywać, to właśnie w taki sposób, bo zagraliśmy bardzo dobry mecz. Ta porażka boli. Jednak nie boli aż tak bardzo jakbyśmy przegrali dziesięcioma bramkami - przyznał obrotowy.

Dla "Sypy" był to pierwszy turniej w Kolonii i przyznał on, że podoba mu się tutaj. - Jest fajnie, ale niestety przegraliśmy mecz, nie tak to sobie zaplanowałem. Mam jednak nadzieję, że nie jest to ostatnie Final Four w moim życiu - powiedział.

Syprzak rzucił w tym spotkaniu trzy bramki i może je zaliczyć do udanych. - Były dwie sytuacje, których nie trafiłem. Cóż, nie można jednak rzucać wszystkiego. Tam między słupkami stoi bardzo dobry bramkarz. Jest on wysoki, zajmuje duży obszar bramki - przyznał Polak.

W niedzielę o godzinie 15.15 Barcelona zagra z Veszprem o trzecie miejsce w Lidze Mistrzów. - Trudno będzie się nastawić po tym meczu, ale zostało nam jedno spotkanie po tym meczu i należałoby je wygrać - nie krył Syprzak.

Z Kolonii Wojciech Staniec