2017-05-15 11:32:00
Redakcja

Dujszbejaew: Niemądrzy ludzie mówią czasem głupoty

Wiadomo już, że trenerem reprezentacji Polski nie będzie Tałant Dujszebajew. Jego dymisja została przyjęta przez prezesa ZPRP, Andrzeja Kraśnickiego. Były już selekcjoner "Biało-czerwonych" udzielił obszernego wywiadu "Gazecie Wyborczej".

Dujszebajew przyznał, że nawet gdyby Polska wygrała z Białorusią, ale później przegrała np. w Serbii i straciła szanse na awans podałby się do dymisji. - Stracilibyśmy bowiem szansę na awans do mistrzostw Europy. To jest sprawa honorowa, musiałem odejść. Brak awansu do Euro to było dla mnie straszne - powiedział w rozmowie z "Gazetą". 

Trener odniósł się także do negatywnych opinii na jego temat. - Delikatnie powiem – niemądrzy ludzie mówią czasem głupoty. I to tacy, którzy nic w życiu nie osiągnęli. Nie czytam internetu, ale np. słyszałem o byłym zawodniku Marku Panasie. Mówi niesamowite rzeczy - przyznaje. Panas przez całą kadencję bardzo ostro krytykował Dujszebajewa.

Co ciekawe w przyszłości rozważane było sięgnięcie po wsparcie Bartłomieja Jaszki. -Chciałem wykorzystać jego doświadczenie. Mógłby nam pomóc - wyjaśnia były selekcjoner.

Cały wywiad można przeczytać TUTAJ.

źródło: Gazeta Wyborcza