2017-03-06 09:25:00
Redakcja

Przybecki: Jestem smutny z powodu wyniku, ale mamy jeszcze jedną szansę przed sobą. Do Barcelony jedziemy szukać swojej szansy

- Chcieliśmy zacząć to spotkanie z determinacją, sercem do walki i w pierwszych dwudziestu minutach widzieliśmy jedną z najlepszych naszych obron. Nie utrzymaliśmy jednak tego poziomu do końca pierwszej połowy i PSG wyszło na prowadzenie, zdobywając pięć kolejnych bramek - powiedział trener Orlen Wisły, Piotr Przybecki. - To był dla nas trudny mecz tak jak się spodziewałem - dodał Zvonimir Serdarusić, szkoleniowiec PSG.

Zvonimir "Noka" Serdarusić (trener Paris Saint-Germain Handball): To był dla nas trudny mecz tak jak się spodziewałem. Wiedzieliśmy, że ostatni pojedynek ORLEN Wisła gra na wyjeździe z Barceloną i może być taka sytuacja, że nie wyjdzie z grupy. Mimo że nasza sytuacja była korzystniejsza, bo mimo przegranych dzisiaj i za tydzień pozostalibyśmy na drugim miejscu, to jako trener liczyłem na sukces i przy jednoczesnym zwycięstwie Barcelony w Kilonii chciałem zachować szanse na pierwsze miejsce. Jak widać obie drużyny miały o co grać i to było widać od pierwszych minut na boisku.

Xavier Barachet (Paris Saint-Germain Handball): Jestem bardzo dumny z tego zwycięstwa. Spodziewaliśmy się trudnego meczu tym bardziej, że wiele klasowych drużyn straciło już tutaj punkty, lub miały bardzo trudne zadanie. Do samego końca spotkanie było bardzo wyrównane tak, jak się spodziewaliśmy. Jestem zadowolony, bo ciężko walczyliśmy przez całe spotkanie, czego brakowało w ostatnim naszym pojedynku. Naszym celem wciąż pozostaje pierwsze miejsce w grupie.

Piotr Przybecki (trener ORLEN Wisły Płock): Myślę, że PSG zasłużyło na zwycięstwo. Chcieliśmy zacząć to spotkanie z determinacją, sercem do walki i w pierwszych dwudziestu minutach widzieliśmy jedną z najlepszych naszych obron. Nie utrzymaliśmy jednak tego poziomu do końca pierwszej połowy i PSG wyszło na prowadzenie, zdobywając pięć kolejnych bramek. Oczywiście oglądaliśmy ostatni występ PSG i muszę przyznać, że oglądaliśmy zupełnie inne oblicze tej drużyny. Jestem smutny z powodu wyniku, ale mamy jeszcze jedną szansę przed sobą. Nie jedziemy do Barcelony żeby przegrać, tylko szukać swojej szansy na punkty. To nie będzie łatwe, ale wciąż wierzymy. Dzisiaj jestem zadowolony z części naszego występu, ale jednocześnie popełniliśmy kilka prostych błędów, na przykład podczas powrotu z ataku do obrony i zmianach, co wykorzystało PSG stosując „szybkie środki” i kontry.

Dan-Emil Racoțea (ORLEN Wisła Płock): Walczyliśmy przez cały mecz, ale jednocześnie popełniliśmy proste błędy. Oczywiście nie możemy cieszyć się z wyniku. Od poniedziałku przygotowujemy się do następnego meczu. To Liga Mistrzów i tutaj trudno przewidzieć końcowy wynik. Jeśli tylko pojawi się szansa na zwycięstwo w Barcelonie, na pewno ją wykorzystamy.

źródło: inf. prasowa