2017-01-12 09:50:00
Wojciech Staniec

Lekarz kadry: Paczkowski nie odczuwa już żadnego bólu

Ostatnie tygodnie to same fatalne wieści dla reprezentacji Polski. Z powodu kontuzji z gry wypadło wielu zawodników. Do samego końca pod znakiem zapytania stał występ Pawła Paczkowskiego.

Paweł Paczkowski urazu nabawił się 6 grudnia podczas meczu Vive Tauronu z Orlen Wisłą Płock. W końcówce spotkania będąc w wyskoku został sfaulowany i upadł na łokieć. Jego występ na mistrzostwach stał na początku pod bardzo dużym znakiem zapytania. 

Rozgrywający został powołany na przygotowania do mundialu, jednak trenował indywidualnie. Badania przeprowadzone w trakcie zgrupowania potwierdziły, że jego łokieć goi się poprawnie, a kluczowy będzie czas, aby wrócił do pełnej sprawności.

Paczkowski poleciał z reprezentacją do Irun, ale w turnieju nie zagrał. Wydawało się, że w pierwszych spotkaniach mundialu będzie rezerwowym, jednak ostatecznie okazało się, że jest gotowy już na mecz z Norwegią. 

– Rehabilitacja kontuzjowanego łokcia Pawła przebiegała zgodnie z planem, na ostatnich treningach nie odczuwał już żadnego bólu, stąd decyzja o zgłoszeniu go do składu – tłumaczy w rozmowie z zprp.pl dr Jakub Naczk, lekarz reprezentacji Polski.

Dla Pawła Paczkowskiego będzie to debiut w imprezie mistrzowskiej rangi.

fot. Grzegorz Trzpil