2019-09-15 19:00:00
Ewa Basak

Pierwsza wygrana "Portowców" w sezonie! Sandra SPA Pogoń pokonała kaliszan

W 3. kolejce PGNiG Superligi kaliszanie zmierzyli się z "Portowcami". Po zaciętym spotkaniu Sandra SPA Pogoń wygrała z Energą MKS-em 29:26 i mogła cieszyć się z kompletu punktów. 

Kaliszanie rozpoczęli spotkanie od dwóch bramek, więc rywale od razu musieli gonić wynik. W 3. minucie Sandra SPA pokonała po raz pierwszy bramkarza gospodarzy, ale zespół miał problemy w ataku. W 7. minucie Dawid Krysiak doprowadził do remisu i mogło wydawać się, że mecz wyrównał się. Jednak po chwili goście znów zanotowali przestój w ataku, a Energa MKS zbudowała przewagę w postaci trzech oczek (7:4). Słabsza postawa w ofensywie zmusiła w 14. minucie trenera szczecinian do wzięcia czasu.

REKLAMA

Rozmowa ze szkoleniowcem pomogła drużynie. W 20. minucie remis Dmytro Horiha (9:9). Mecz stał się zacięty i zawodnicy odpowiadali sobie kolejnymi trafieniami. Sandra SPA po mocniejszej grze w defensywie w 25. minucie wyszła na prowadzenie 13:11, ale w końcowych minutach pierwszej połowy kaliszanie odrobili różnicę i ostatecznie do szatni schodzili z minimalnym prowadzeniem 15:14. 

Od początku drugiej połowy gra znacznie przyspieszyła i odbywała się na zasadzie "bramka za bramkę". W 34. minucie po trafieniu Arkadiusza Bosego goście wyszli na jednobramkowe prowadzenie, a po chwili po kolejnej dobrej interwencji bramkarza Sandra SPA podwyższyła swoją przewagę. Natychmiast o chwilę przerwy zażądał Patrik Liljestrand. 

W kolejnych minutach obie drużyny popełniły serię błędów i zanotowały przestój w ataku. Gospodarze popełnili kilka prostych błędów, które wykorzystali przyjezdni. Ostatecznie po sześćdziesięciu minutach wyrównanej walki w Kaliszu, górą była ekipa ze Szczecina. Dla "Portowców" triumf nad Energą MKS-em był pierwszym zwycięstwem w tym sezonie rozgrywek. Z bardzo dobrej strony pokazali się bramkarze gości - Mateusz Gawryś i Anton Terekhov. 

Energa MKS Kalisz - Sandra SPA Pogoń Szczecin 26:29 (15:14)