2019-09-15 18:40:00
Ewa Basak

Liga Mistrzów: Veszprem rozbiło Motor Zaporoże!

W niedziele grali rywale z grupy PGE VIVE Kielce. Na inauguracje sezonu Ligi Mistrzów Telekom Veszprem we własnej hali pewnie pokonało Motor Zaporoże. Pierwsza połowa spotkania była wyrównana, ale po zmianie stron gospodarze przejęli inicjatywę i zwyciężyli różnicą dwunastu bramek. 

Wynik meczu otworzył Manuel Strlek, ale szybko trafieniem odpowiedział Aidenas Malasinskas. Potem kolejne trzy bramki rzucili węgierscy zawodnicy i Motor Zaporoże musiał odrabiać straty, ale goście nie byli w stanie zatrzymać kontrataków Veszprem. W bramce gospodarzy bardzo dobre interwencje notował Arpad Sterbik, w 6. minucie węgierska ekipa prowadziła 4:1. 

REKLAMA

Przyjezdni nie zamierzali odpuszczać, poprawili swoją grę w ataku i konsekwentnie niwelowali różnicę. Coraz lepiej miedzy słupkami spisywał się Victor Kireev, który trzymał wynik i nie pozwalał gospodarzom na powiększenie prowadzenia.  

Drugą część pojedynku bardzo dobrze rozpoczął Telekom Veszprem, który po kapitalnych obronach Arpada Strebika i szybkich kontrach w 33. minucie podwyższył różnicę do siedmiu trafień. Gospodarze z każdą kolejną akcją rozkręcali się na parkiecie z każdą kolejną kolejną akcją. Gra Motoru z całkowicie się posypała, a na parkiecie dominowali podopieczni Davida Davisa. 

W 42. minucie Dejana Manaskova Veszprem wygrywało już 27:17 i nie zwalniało swojego tempa. Do samego końca gospodarze już kontrolowali przebieg meczu, a rywale musieli grać pod dyktando Veszprem. Podopieczni Davida Davisa rozpoczęli nowy sezon Ligi Mistrzów od zdecydowanego zwycięstwa, wygrywając aż 40:28. 

Veszprém - Motor Zaporoże 40:28 (17:13)