2016-12-16 09:25:00
Wojciech Staniec

Niewrzawa: Głód piłki ręcznej był ogromny

- Nie będzie czasu na zabawę, ale to dobrze. Nie mamy dużo czasu, grupa jest w miarę nowa - mówi na starcie przygotowań do mistrzostw świata Paweł Niewrzawa. Środkowy rozgrywający wrócił do gry po długiej kontuzji i dość szybki, dzięki dobrej grze dostał powołanie do reprezentacji Polski.

Jakie masz wrażenia po pierwszym treningu, jak się czułeś?

- Na pewno lekko zdezorientowany (śmiech). Dużo nowości, dużo nowych informacji. Starałem się dużo słuchać cennych i ważnych wskazówek od trenera Dujszebajewa i wykonywać jego polecenia. 

Pobiłeś chyba jakiś rekord, po tak długiej przerwie do piłki ręcznej wrócił na ligowe parkiety, a po chwili przyszło powołanie do reprezentacji. To musi robić wrażenie?

- Na mnie na pewno tak. Bardzo się cieszę, że dostałem taką szansę. To jedno z moich marzeń i spróbuję je spełnić oraz wykonać zadanie jakie mi zostało powierzone i spłacić kredyt zaufania od trenera Tałanta Dujszebajewa.

Po wielu miesiącach wróciłeś do piłki ręcznej i od razu byłeś wyróżniającą się postacią. Jak to się robi?

- Wiele się wzięło z głodu piłki ręcznej. Czas rehabilitacji to często trudniejsze treningi niż normalnie. Dużo zdrowia poświęconego, żeby wejść na parkiet. Głód piłki ręcznej był na tyle mocny, że naprawdę wszystko co się robi, to się robi na 100%, żeby pomóc drużynie. Widzi się też trochę więcej, bo przez ten czas perspektywa i wizja piłki ręcznej są inne. Można dużo rzeczy przemyśleć.

Cieszyłeś się z powołania, było zaskoczenie?

- Były jakieś sygnały wcześniej, ale na początku nie wierzyłem. Jak dostałem powołanie to było zaskoczenie, szczęście. Podzieliłem się z tym najbliższymi, a dzień później zacząłem się przygotowywać, żeby przyjechać na zgrupowanie skupiony i mocny fizycznie, aby dobrze wykonywać to co do mnie należy.

Wasz pierwszy trening trwał dwie godziny. Widać, że na zgrupowaniu trener z każdych zajęć będzie chciał wycisnąć maksa?

- Dokładnie. Nie będzie czasu na zabawę, ale to dobrze. Nie mamy dużo czasu, grupa jest w miarę nowa, aczkolwiek znamy się już z parkietów, kadry B, czy grup juniorskich. Tego czasu jest niewiele więc trener i sztab chcą go wykonać w pełni. Musimy się szybko regenerować i wypoczywać między treningami, aby na zajęciach wykonywać jak najlepiej swoją pracę.