Alex Dujshebaev: Zrobiliśmy dużo błędów, których mogliśmy uniknąć. To dobra nauka na przyszłość

Zawodnicy PGE VIVE nie dali rady zająć trzeciego miejsca w Final4 Ligi Mistrzów. Kielczanie w spotkaniu o brąz ulegli FC Barcelonie 35:40. 

- Było bardzo ciężko. Barca bardzo chciała wygrać, tak samo jak my. Chyba za dużo razy nie trafiliśmy do bramki. Oni trzymali bardzo dobre tempo gry. Byliśmy też zmęczeni - podsumował to spotkanie Alex Dujshebaev. 

REKLAMA

- Nie jesteśmy zadowoleni, bo zrobiliśmy błędy, których nie musieliśmy popełnić. To dobra nauka na przyszłość. W następnym sezonie będziemy grali jeszcze lepiej. Wykorzystamy więcej naszych możliwości, będzie jeszcze lepiej - zapewnił rozgrywający.

Hiszpan zagrał dwa pełne mecze w Final Four, czy jest zmęczony? - Na prawdę, tak! Co mogę więcej powiedzieć. Taki jest Final4, dwa meczy w 24 godziny. Na takim poziomie, gdy są takie super zespoły, jest bardzo ciężko - przyznaje. 

Alex Dujshebaev ma szansę na koronę króla strzelców Ligi Mistrzów. Musi jednak liczyć, że w finale Dainis Kristopans nie rzuci więcej niż osiem bramek. Czy Hiszpan chce być najskuteczniejszym zawodnikiem Champions League. - Oczywiście chciałbym. Zobaczymy co będzie teraz w finale - odpowiada.

Tweet