2019-03-20 21:37:00
Wojciech Staniec

Orlen Wisła potwierdziła wysoką formę! MMTS przegrał w Płocku

Pewne zwycięstwo Orlen Wisły! Płocczanie pokonali we własnej hali MMTS Kwidzyn 29:16. Po pierwszej połowie "Nafciarze" wygrywali 15:7.

Nie tak początek tego spotkania wyobrażali sobie zawodnicy z Kwidzyna. MMTS grał słabo i nieskutecznie. Goście mieli spore problemy z przedarciem się przez obronę Orlen Wisły, a nawet, gdy im się to udawało, to na drodze stawał Adam Morawski. Efekt był taki, że po kwadransie "Nafciarze" prowadzili 9:1 i o czas poprosił trener Tomasz Strząbała.

REKLAMA

Na drugie trafienie w tym meczu MMTS musiał czekać do 19. minuty, gdy gola rzucił Ryszard Landzwojczak. Później goście zaczęli zdobywać bramki. Tuż przed przerwą z boiska z czerwoną kartką wyleciał właśnie Landzwojczak. Obrotowy MMTS-u uderzył w akcji w twarz Ondreja Zdrahalę i decyzja sędziów mogła być jednoznaczna. 

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Orlen Wisła kontrolowała boiskowe wydarzenia. Płocczanie wysoko odskoczyli i potwierdzili swoją wysoką formę z ostatnich tygodni.

W 51. minucie czerwoną kartką otrzymał Kacper Adamski. Rozgrywający MMTS-u był sfaulowany przez Jose de Toledo (Brazylijczyk otrzymał dwie minuty kary), jednak Adamski uderzył zawodnika Orlen Wisły i za to został ukarany. 

Teraz Orlen Wisłę czeka mecz w Lidze Mistrzów. Spotkanie 1/8 finału z MOL-Pick Szeged odbędzie się w niedzielę.

Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 29:16 (15:7)