2019-03-09 20:04:00
Wojciech Staniec

Chrobry blisko pierwszej ósemki. Głogowianie wygrali w Gdańsku

Chrobry wygrał w Gdańsku z Energą Wybrzeżem 28:25. Po pierwszej połowie na prowadzeniu 14:12 byli gospodarze.

To był mecz sąsiadów w tabeli. Energa Wybrzeże zajmowała przed tym pojedynkiem dziewiąte miejsce z 23 punktami, a Chrobry był siódmy i miał 30 oczek. Oznaczało więc to, że gdańszczanie musieli wygrać, aby rzucić się w pogoń za najlepszą ósemką. 

REKLAMA

Nie tak początek tego spotkania musieli wyobrażać sobie gospodarze. W ciągu dziewięciu minut nie byli w stanie pokonać Rafała Stachery, a na domiar złego stracili trzy bramki. Błyskawicznie więc o czas musiał poprosić trener Marcin Lijewski. I w końcu, chwilę później z karnego trafił Adrian Kondratiuk.

Worek z bramkam w końcu się otworzył i spotkanie zrobiło się bardziej wyrównane. Energa Wybrzeże goniła, goniła i w końcu dogoniła, w 21. minucie Ramon Oliveira doprowadził do remisu. 120 sekund po trafieniu Pawła Salacza było już 10:9. W międzyczasie sytuację próbował ratować trener Jarosław Cieślikowski i skorzystał z przerwy na żądanie. To jednak wiele nie pomogło, bo końcówka pierwszej połowy należała do zawodników z "Trójmiasta", którzy wygrali ten fragment gry 4:1 i na przerwę schodzili mając przewagę dwóch bramek. 

Po przerwie na trzy trafienia odskoczyli gospodarze, a goście zanotowali serię trzech bramek i był remis. Po około 45. minucie, w chwili gdy Energa Wybrzeża grała w osłabieniu na trzy bramki odjechał Chrobry. Tej przewagi zespół Jarosława Cieślikowskiego już nie wypuścił.

Energa Wybrzeże Gdańsk - Chrobry Głogów 25:28 (14:12)