2019-03-09 10:28:00
Wojciech Staniec

Selekcjoner reprezentacji Polski na "Świętej Wojnie". Jak mu się podobało?

Za nami hit PGNiG Superligi, czyli pojedynek PGE VIVE z Orlen Wisłą Płock. Na meczu rozegranym w Kielcach pojawił się selekcjoner reprezentacji Polski, Patryk Rombel.

- Myślę, że wszyscy mogą być zadowoleni z tego spotkania, zarówno kibice z Kielc, jak i z Płocka. Ten mecz stał na wysokim poziomie i nie różnił się niczym od pojedynków w Lidze Mistrzów. Cieszy też to, że w drużynie z Płocka coraz większą rolę odgrywają zawodnicy z Polski i zarówno teraz, jak i w meczu Ligi Mistrzów odgrywali ważną rolę - powiedział Patryk Rombel.

REKLAMA

Czy według niego taki wynik to zaskoczenie? - Z przebiegu meczu nie. Z przekroju sześdziesięciu minut zanosiło się na to, że to może tak się skończyć. Przed meczem można byłoby to uznać za niespodziankę, ale też w kontekście ostatnich wyników Orlen Wisły myślę, że mniej ludzi było zaskoczonych niż jeszcze miesiąc temu - ocenił selekcjonerem.

W ostatnim czasie reprezentacja miała problemy na lewym rozegraniu. Było to spowodowane kontuzjami. Teraz do gry wraca Tomasz Gębala, który rozegrał właśnie kolejne dobre spotkanie. Czy to cieszy nowego selekcjonera?

- Oczywiście, że tak. Tak jak powiedziałem, bardzo cieszyło mnie to, że trener Sabate mocno postawił na Polaków, na Mateusza (Piechowskiego - przyp. red.), na Tomka. Wiadomo, że Michał Daszek i Przemysław Krajewski już odgrywali ważną rolę. Natomiast tych dwóch nie było, Tomka z racji kontuzji, Mateusz był trzecim obrotowym. Okazuje się, że oni wychodzą, dają jakość. To w kontekście kadry cieszy nie tylko mnie, ale i wszystkich kibiców - nie ukrywa Rombel.