2019-02-27 09:00:00
Ewa Basak

Hit kolejki w Puławach! Zmotywowane Azoty liczą na udany rewanż w meczu z NMC Górnikiem

Na środę zaplanowano jedno spotkanie 20. serii PGNiG Superligi. Będzie to pojedynek Azotów Puławy z NMC Górnikiem Zabrze, więc emocje i walka na parkiecie zapewniona od pierwszej minuty! Która drużyna będzie górą w tym meczu?

Trudno wskazać faworyta wtorkowego spotkania. To będzie sześćdziesiąt minut dobrej piłki ręcznej i wielu emocji. Jesienią górą byli zabrzanie, którzy pokonali Azoty we własnej hali 28:25. Teraz podopieczni Bartosza Jureckiego mocno zmotywowani czekają na udany rewanż i będą chcieli odegrać się rywalom.

REKLAMA

Puławianie mają za sobą ciężki mecz z Fraikin BM. Granollers w ramach fazy grupowej Pucharu EHF. Pierwszy punkt jest, ale po ostatnim starciu jest ogromny niedosyt. Azoty na początku musiały odrabiać straty, ale konsekwentnie niwelowali różnicę. W ostatnich minutach prowadzili już 34:30 i zawodnicy zamiast cieszyć się z pierwszego zwycięstwa czuli ogromny niedosyt. Po fatalnej grze w ostatnich sekundach ostatecznie tablica wyników w Lublinie pokazywała remis 34:34. 

Jak wygląda sytuacja Azotów i NMC Górnika w tabeli? Zabrzanie po dziewiętnastu seriach zajmują trzecie miejsce, a zaraz z a nimi mające cztery punkty mniej są Azoty Puławy. Będzie bardzo ciekawie! 

NMC Górnik w poprzedniej kolejce PGNiG Superligi zmierzyło się z Orlen Wisłą. Po jakże zaciętym pojedynku emocji nie brakowało. O wygranej musiał zadecydować konkurs siódemek, w którym lepsi ostatecznie "Nafciarze."  Zabrzan czeka kolejne wyzwanie, ponieważ po starciu z wicemistrzami Polski czas na brązowych mistrzostw Polski. 

Ostatnio bardzo dobrze na parkiecie zaprezentował się Wojciech Gumiński i Paweł Podsiadło, który oprócz swojej skuteczności dobrze rozgrywał piłki. W meczu z Fraikin BM. Granollers mogliśmy zaobserwować dobrą współpracę rozgrywających z kołowym – Łukaszem Rogulskim. Taka gra przynosiła pozytywne efekty.

- Spodziewamy się ciężkiego meczu, ale gramy u siebie . Na pewno trener zabrzan udoskonalił grę 7 - 6 i to ich zmieniło. Mam nadzieję, że z Zabrzem zaprezentujemy się lepiej niż w końcówce z Fraikin BM. Granollers. Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie. Szkoda bardzo sobotniej końcówki,ale to jest sport. Musimy szybo wyrzucić to z głowy i skupić się na kolejnych meczach - mówi Paweł Podsiadło

Azoty Puławy - NMC Górnik Zabrze, środa, godz. 18:30

źródło: azoty-pulawy.pl