2016-11-27 18:30:00
Wojciech Staniec

Dramat Azotów! Fazy grupowej nie będzie!

Azoty Puławy przegrały na wyjeździe z Benficą Lizbona 18:24. Taki wynik oznacza, że Azoty żegraną się z europejskimi pucharami w tym roku i nie zagrają w fazie grupowej Pucharu EHF. 

Kibice Azotów mogli podchodzić do rewanżowego meczu z Benficą z dużym optymizmem. Puławianie w pierwszym meczu wygrali u siebie pięcioma bramkami (34:29). Dodatkowo w środę podopieczni Marcina Kurowskiego bardzo dobrze zaprezentowali się w meczu PGNiG Superligi z Vive Tauronem, i choć w Kielcach przegrali jednym trafieniem to dopiero po dogrywce, a w regulaminowym czasie gry był remis.

Do składu Azotów w meczu z Benficą wrócił Piotr Masłowski, który pod koniec września w meczu z Chrobrym Głogów złamał kość śródręcza.

Azoty weszły w ten mecz fatalnie, bo dość szybko zrobiło się 1:7. Z czasem jednak puławianie zaczęli odrabiać straty i po pierwszej połowie gospodarze prowadzili tylko trzema bramkami (11:8).

Po przerwie Benfica utrzymywała prowadzenie, które oscylowało wokół takiego wyników, który mógł jej dawać awans. Niestety, spełnił się czarny scenariusz i Azoty przegrały sześcioma bramkami i odpały z Pucharu EHF.

S.L. Benfica - Azoty Puławy 24:18 (11:8)

fot. Grzegorz Trzpil/Azoty Puławy