2019-02-11 16:19:00
Wojciech Staniec

Luka Cindrić może wrócić do gry wcześniej niż pierwotnie plaowano

Luka Cindrić pojawił się w poniedziałek na treningu PGE VIVE. Początkowo wydawało się, że do gry wróci dopiero na początku marca. Teraz okazuje się, że może nastąpić to wcześniej. 

Luka Cindrić kontuzji nabawił się na mistrzostwach świata. Później poleciał do Zagrzebia, gdzie przechodził rehabilitację. Chorwat jest już w Kielcach i w poniedziałek wziął udział w zajęciach razem z resztą drużyny.

REKLAMA

- Trenował razem z zespołem. Stan Luki jest bardzo dobry. Nie zgłasza żadnych dolegliwości bólowych. W pełni uczestniczył w treningu, czyli w bieganiu i siłowni. Mimo wszystko i tak będzie w reżimie uzupełniającym przez dwa, trzy dni. Na pewno nie liczymy na niego w Szczecinie. Będziemy próbować sprawdzić jego formę i wyrównać do reszty zespołu. Ogólnie dobrze to wygląda - informuje Tomasz Mgłosiek, fizjoterapeuta PGE VIVE.

Pierwotnie wydawało się, że Cindrić wróci do gry dopiero na początku marca. Teraz istnieje nawet opcja, że zagra już w najbliższy weekend z Montpellier. - Scenariusz będzie pisał czas. Na chwilę obecną chcę się wstrzymać z prognozami, kiedy kto wróci do gry. Im szybciej tym lepiej, więc zrobimy wszystko, żeby było jak najszybciej - wyjaśnia Mgłosiek.

W poniedziałek okazało się, że uraz Alexa Dujshebaeva nie jest bardzo poważny. Hiszpan przejdzie jeszcze badania, ale jego w grze może potrwać od dwóch tygodni (wariant optymistyczny) do sześciu (opcja pesymistyczna).

Do końca sezonu z gry wyłączy będzie Daniel Dujshebaev.