2019-01-15 19:57:00
Michał Szpulak

MŚ 2019: Spodziewany spacerek Norwegów. Chile bez szans

Drużyna Cristiana Berge odprawiła z kwitkiem Chilijczyków. Tym samym po czterech rozegranych meczach ma na swoim koncie osiem "oczek".

Początek meczu był niespodziewanie wyrównany, Chilijczycy grali bramkę za bramkę, a na gole Bjarte Myrhola czy Sandera Sagosena odpowiadał Aaron Codina czy Daniel Ayala. Po czasie Norwegowie zyskali wreszcie oczekiwaną przewagę (9:4), a bramkę dla wicemistrzów Świata zdobył fantastyczny młody skrzydłowy Norwegów Alexandre Blonz. Norwegowie spokojnie powiększali przewagę nad zespołem z Ameryki Południowej i do przerwy triumfowali aż 21:12.

REKLAMA

Drugą połowę od kapitalnego rzutu z dystansu rozpoczął norweski prawy rozgrywający Magnus Abelvik Rod. Niesamowite zawody rozgrywał natomiast 18-letni lewoskrzydłowy drużyny ze Skandynawii Alexandre Blonz. Ani przez moment wynik meczu nie był zagrożony, a ekipa norweska zaczęła wręcz demolować słabiutkiego rywala. Ostatecznie wicemistrzowie Świata rozgromili Chile 41:20.

W drużynie z północy Europy świetne zawody rozegrali Alexandre Blonz (8/10), Kristian Bjornsen (4/4) i dwójka lewych rozgrywających Espen Lie Hansen (4/4) i Goran Johannesen (4/4). W chilijskiej ekipie dobre zawody rozegrali Esteban Salinas (9/10) i Elias Oyarzun (3/5).

MVP meczu został wybrany oczywiście Alexandre Blonz.

Norwegia - Chile 41:20 (21:12)